Naprawdę nie wiem co mam powiedzieć
Ufff, przytulam choć przez ekran komputera.
Wiem tylko, że nic nie można poradzić na taki żywioł. Trzeba niestety czekać co czas pokaże. Oczywiście, że żal wszystkiego a najwięcej pracy i wysiłku, jaki wkłada się w to wszystko ale ... rosliny dadzą radę jeśli nie wszystkie to trudno. A Wy? Zdrowie i bezpieczeństwo najważniejsze.
Sylwia, wierzę, że poradzicie sobie i w tej sytuacji.

jolanka napisał(a)

Naprawdę nie wiem co mam powiedzieć
Ufff, przytulam choć przez ekran komputera.
Wiem tylko, że nic nie można poradzić na taki żywioł. Trzeba niestety czekać co czas pokaże. Oczywiście, że żal wszystkiego a najwięcej pracy i wysiłku, jaki wkłada się w to wszystko ale ... rosliny dadzą radę jeśli nie wszystkie to trudno. A Wy? Zdrowie i bezpieczeństwo najważniejsze.
Sylwia, wierzę, że poradzicie sobie i w tej sytuacji.

Zachowałam sie jak rasowa kobieta i właśnie kończe opakowanie lodów

A tak z innej beczki i myslę, że Cię zainteresuje jako bacznego obserwatora wypatrujcie w swoich ogrodach
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/polska,28/czarne-pszczoly-w-polsce-mozna-spotkac-je-juz-w-calym-kraju,291298,1,0.html

Takiego clematisa posadziłam w podwórku przy pergoli w poniedziałek, na szczęście ten jest tam bezpieczny

a tu zakupy Wojsławicowe posadzone



dzis prawie pod wodą się znalazły
a ta kapliczka w tle się wywaliła no nie sama, wczorajsza wichura jej pomogła

ten rodek tez był pod woda dzisiaj i dwa pozostałe oraz azalia


jak i zawilce od koleżanki forumowej żabci

tu na szczęście woda nie dotarła i mam nadzieję nie dotrze nigdy

Dzisiaj się czuję jak ten ciemny tulipan

szkoda, że przez "jezioro" trzeba się będzie dobijać do tej części

Sylwuś, nie wiem co powiedzieć,bo żadne słowa pocieszenia, nie pomogą i nie będą pasowały do tragizmu tej sytuacji! Po prostu - serce pęka i nie dziwię się ,że ryczysz! Jedyne co mogę powiedzieć: ogród jest bardzo ważny, ale zdrowie najważniejsze! Nie daj się kochana! Chociaż wiem ,że łatwiej mówić, trudno zrealizować Wiem że niewiele to pomoże , ale myślami jestem z Tobą!

minuet

i nasionko ottawskiego z botanika w kwieciu
warto było na niego poczekać

pallibin

skąd u mnie biały bodziszek???

druga piwonia od Mariusza, ciekawe czy taka sama jak poprzednia

Kasieńka ta od Ciebie