Cześć Polinka

Cieszę się ,że wpadłaś i pytasz

Wszystko się odwleka, było u nas deszczowo przez kilka dni i nasi wykonawcy mają lekki obsuw w innym miejscu. Zapewniają nas ,że we wtorek będą na pewno
Ja już nie wyrabiam z niecierpliwości. I przez tę niecierpliwość porywam się na różne dziwne ruchy ,np zaczęłam łopatą przekopywać ogródek warzywny z myśla,że może uda się jeszcze coś posadzić. Pracę porzuciłam po godzinie- ziemia twarda miejscami, pod wierzchnią warstwą jakieś kamienie, żwir, twarda glina - bez sprzętu się nie obejdzie.
Moje zakupione roślinki stoją i czekają, nigdzie ich nie wsadzę ,bo pózniej przy pracach przygotowawczych będą przeszkadzać,albo zostaną uszkodzone. I taka właśnie jestem, zero cierpliwości. A to przecież ważne gdy chce się mieć piękny ogród...