Tez widziałam wianek z owoców dzikiej róży. Bardzo ładny

I też nie pamiętam, u kogo. Mira, ja w tym roku pierwszy raz plotłam wianki, z modrzewia nie. Skorupki z orzechów tez fajne by były.
Zostaniemy zbieraczami skarbów w przyszłym roku, hi, hi

Choinka Łukasza cudna. Jedna i druga - totalny odjazd.
Szyszki buczyny były zbierane jeszcze teraz, ale nie wszystkie się jeszcze otworzyły. Suszę na piecu w delikatnym ciepełku. W środek można wtedy wkleić czerwony koralik albo jakiś inny i fajnie to wygląda

Wcześniej przyniosłam z lasu zwykłe szyszki, były zamknięte, w ciepłym ładnie się pootwierały.