Agato dziękuje i dziękuje z uśmiechem
Łukasz chwilkę przed odpowiedzią na mój post w Twoim wątku z edytowałem swoją wiadomość
Gosiu z nagród byłem mile zaskoczony bo każda się przyda, a z lampionu mama się cieszyła bo oczywiście już go sobie przywłaszczyła

Dekoracji jeszcze troszke będzie, ale muszę się jakoś ogarnąć do wtorku i dopiąć sprawy uczelnianie na ostatni guzik, tak więc nadal młyn. Na szczęście ze zdrowiem już lepiej, dzisiaj obudziłem się 'starszy'

bo nie smarkaty
Wilcza do mnie zawitała

jak mi miło. Bardzo dziękuje za komplementy, a kokardy to jakieś bardzo innowacyjne... ah ta technologia człowiek nie nadąży
Marzenko tak ogromnie mi miło czytać takie słowa, że wszystkim się podoba, aż trudno mi uwierzyć

Walka z aparatem, choinką, kiepskim światłem i żółtym domem w sąsiedztwie siostry przegrana, ale jakieś zdjęcia chyba da się pokazać
Anito, Piotrze bardzo dziękuje
Aniu ale od czego kompleksy, no daj spokój

w dłubaninie typu dekoracje jakoś sobie radze, ale na tym moje zdolności manualne się kończą

Na temat żurawek już odpowiem u Ciebie.
Asiu to ja bardzo czekam na Twoją choinkę, gdybym zapomniał co w obecnej chwili jest bardzo możliwe to proszę się pochwalić
Violu Pani miała podobną dziwną minę jak się dowiedziała, że jednak nie co nie zmienia faktu, że za takie oskarżenia tylko dziękować.
Moją propozycje twojego podjazdu już zacząłem, ale do wtoku mam straszne urwanie głowy z ostatnimi sprawami uczelnianymi, później już tylko obowiązki domowe, węc dokończę i przedstawię moją wizje, chociaż nic w niej innowacyjnego nie będzie