Jak pomyślę o rozpierdutaniu skalniaka to mi słabo. Muszę przetrawić tę rabatę żeby się brać za następną. Asiu po drugiej stronie wjazdu jest to samo, nikt mnie nie namówi by tam kopać
Skończyłam na posumakowej, znaczy się wstępnie bo jeszcze zostało wszystkich dobroci domieszać. Myślałam, że dziś uda mi się to wszystko ale nie dam rady. Zresztą zobaczcie co tam było