Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród pod pliszką 18:35, 20 cze 2024


Dołączył: 14 gru 2020
Posty: 489
Do góry
warzywka
Ogród pod pliszką 18:34, 20 cze 2024


Dołączył: 14 gru 2020
Posty: 489
Do góry
pomponella zachwyca mnie bardzo
Ogród pod pliszką 18:33, 20 cze 2024


Dołączył: 14 gru 2020
Posty: 489
Do góry
Dzisiajsze działanie i sadzenie co do gęstości sadzenia mam ochotę zrobić z lawendy żywopłot

Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 18:17, 20 cze 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5400
Do góry
7 kilo malin. W 1 dzien. Wszystkich nie ma na zdjeciu

Mój ogród pod lasem 17:40, 20 cze 2024


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
A to moje niekwitnace Polestar. Kazda w innych warunkach swietlnych ...efekt ten sam

Mój ogród pod lasem 17:19, 20 cze 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14930
Do góry
malgol napisał(a)



Miałaś wyjątkowe szczęście wiewiórek sfocic. U mnie też piją z oczka siedzą na kamieniach i popijają. Kąpiele też urządzają.
Woda w ogrodzie to ważna sprawa.
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 17:07, 20 cze 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5400
Do góry






Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 16:20, 20 cze 2024


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
Przełom maja i czerwca w moim ogrodzie
Dużo kwitnących zniszczyły wiosenne przymrozki, cieszę się z tych co pozostały i cieszą oczy kolorami
Zapraszam na ławeczkę pod różą





Mimo, że czerwiec ma się ku końcowi lipa pięknie kwitnie i rozsiewa wspaniały aromat




Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 16:01, 20 cze 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5400
Do góry


Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 15:52, 20 cze 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Po wczorajszej nawałnicy
Mój ogród pod lasem 15:28, 20 cze 2024


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
Szarobiałego ogrodowe początki. 14:51, 20 cze 2024


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 762
Do góry
Zamiast zielsko wyrywać.....
Ogrodowe wariacje 14:15, 20 cze 2024


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6307
Do góry
Chciałam prosić Was o poradę
Rabata z brzozą została obsadzona zgodnie z ilością słońca ale drażni mnie, że jest tak w połowie inaczej i drugiej połowie jeszcze inaczej. Chciałabym to uspójnić, rozmyślam o tym wciąż.

Tu część, gdzie jest więcej cienia, ale są momenty w ciagu dnia ze słońcem


Od strony zewnętrznej jest sporo słońca, trzeba podciąć nieco brzozę od dołu, wówczas będzie jeszcze wiecej


Tutaj natomiast widać ten podział i różnice w nasadzeniach


Miałam plan zatopienia w cienistej części w hakonechloa, ale ona tam rośnie bardzo wolno i nie wiem czy uzyskam efekt, za sucho ma pewnie. Są też bergenie i planowałam bodziszki.Na innych rabatach hakone rośnie u mnie pięknie.
Od strony siatki są rozchodniki, rozplenice hameln i hameln gold, gaura. To mi się wszystko kłóci ze sobą.

Skłaniam się ku pozbyciu się hakonechloa i dosadzeniu rozchodników bo one sobie tutaj poradzą, urosły ogromne i będzie fajnie jesienią. Do tego powtórka traw rozplenic i jeszcze stipę bym dała dla zwiewności, przetestowałabym, jakie trawy będą dobrze rosły, powtórka z gaurą również. Do tego musowo wykrzykniki z naparstnic białych i fioletowych. Jawi mi się ta rabata jako taka trawiasta z kwiatami biel, fiolet, róż. Może macie inny pomysł, jestem bardzo ciekawa Jeśli mój zestaw byłby ok to jak to posadzić?
Wiejski ogród Magdy 14:10, 20 cze 2024


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 511
Do góry
Klaudia, sezon różany w pełni.
A może już po?

Przyznaję, że na wsi nie byłam od dwóch tygodni. Sprzedaż mieszkania, kupno nowego, przeprowadzka i związany z tym pierdyliard różnych spraw skutecznie odsunęły ogród na dalszy plan. Może uda mi się pojechać w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję. Róże na pewno wymagają ogłowienia i wszystko zarosło chwastami. Znowu. Chciałabym tam choć raz przyjechać i po prostu odpocząć.
Na razie wstrzymuję się z sadzeniem nowych roślin. Na balkonie czekają hosty i szałwie, ale wszystko wskazuje na to, że jeszcze trochę to potrwa. Nie odwiedzam Zielonego Rynku, żeby mnie nie kusiło.

Tak było dwa tygodnie temu:

Zieleń, drewno i antracyt 14:00, 20 cze 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13171
Do góry
Na koniec morze Alden Biesen
Zieleń, drewno i antracyt 13:56, 20 cze 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13171
Do góry
Swany i dla kontrastu Ascot z Himmelsstürmer
Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 13:43, 20 cze 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5401
Do góry
I nowy stół z krzesełkami Nareszcie będzie gdzie zjeść obiad. Niestety stary się rozpadł.







I jeszcze z tarasiku. Klon już nie straszy.

Zieleń, drewno i antracyt 13:42, 20 cze 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13171
Do góry
Emelie, Dr. Eckener, Candy Rokoko i Madame Boll

Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 13:40, 20 cze 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5401
Do góry
Zakwitł mi jeden z nowo posadzonych liliowców Black Prince





Liliowce przy grabach



Posadzone różyczki
Magary Dramaty z Rabaty 13:25, 20 cze 2024


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 511
Do góry
Magara napisał(a)
Helen, dziś szybko bo po popołudniowych przeżyciach szukam bezpiecznego miejsca i go nie opuszczam, czyli fotel

Poszłam dziś po południu/pod wieczór walczyć z mszycą na bobie i wdepnęłam w takie coś:


Z 80 cm długości.
Najpierw krzyknęłam raz. Potem wołałam Małżonka, darłam się podobno okropnie, cud, że Gomułka z grobu nie wstał i nie przybiegł
Nie wiem czy gady mają słuch, chyba nie, ale być może nasze (głównie moje) nerwowe ruchy spowodowały nerwy i u zwierza (pewnie tak, nawet większe niż u nas). Niemniej jednak zwierz zaczął łeb podnosić i syczeć.
Nie będę robić z nas bohaterów, uczciwie przyznam, że uciekliśmy Zwierz też popełz, gdzieś Małżonka uznaję za Bohatera Roku za zrobienie zdjęcia

Czy to była żmija czy zaskroniec - nie mam pojęcia, ale spotkanie zaliczam do ekstremalnych, szczególnie w kontekście syczenia i wicia się Nie polecam nikomu
Nigdy tych tematów nie zgłębiałam, dziś doczytałam, że zaskrońce nieszkodliwe są, żmije bardziej, no ale w naszych warunkach raczej nie są śmiercionośne. Tak to sobie tłumaczę, teraz Pożyteczne też podobno są, ślimaki golasy wyżerają.

Piszę o tym, z różnych względów.
1. Nie jesteśmy w ogrodach sami - ale warto się nastawić na takie spotkania (zaskroniec podobno może mieć i 150 cm - warto o tym pamiętać i nie paść na zawał, z ostatnią myślą w życiu, że anakondę się zobaczyło )
2. Bardzo jestem ciekawa co u mnie mieszka Może ktoś rozpozna. Nie przyuważyłam charakterystycznych dla zaskrońca plamek za skroniami, w oczy nie zaglądałam, ale nerwy były więc info mało. Zygzaka nie było - więc jakby nie żmija? Okropne syczenie - podobno zaskrońce też tak reagują. Gdyby ktoś coś to byłabym wdzięczna Chyba jednak lepiej bym się czuła z myślą, że to zaskroniec a nie żmija


U mnie biegają jaszczurki zwinki. Cieszę się, że mam je w ogrodzie, choć pierwszy odruch, gdy natknę się na taką gadzinę mam dość lękliwy.
Węży się boję i nie zazdroszczę spotkania.
Tak w ogóle witam się w Twoim wątku. Już od jakiegoś czasu tu zaglądam. Pozdrawiam z Przemyśla
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies