Jula....ruszy, ale masz rację, taka powolna ta wiosna, rok temu była bardziej zaawansowana, ale za to zimy nie było
Laurowiśnia...rzeczywiście czuć, nasadziłam pełno hiacyntów, gotowców, bo na jesień nie mam, jak się wcisnąć

do żółci fiolety i do białych zonkili i tulipanów, różowe i białe, nawet mi długo jeszcze będa kwitnąć

niemniej na jesień wszytskiego po 100 dokupię
ren133...dzięki za odwiedziny, ciesze się, że moja wiosna sie podoba