Pozdrawiam i dziękuję. U mnie dzisiaj słońce było, zrobiłam nowe aranżacje donicowe na ulicy. Nawet jeden pan się zatrzymał samochodem żeby pochwalić. Głownie jednak był zainteresowany, dlaczego u mnie bluszcz ma takie wielkie liście
Taka jest natura, że to co wyrosło z ziemi, spadnie na ziemię - wraca do ziemi. Dlatego nie odwrócisz tego. Tak być musi. Z tego powstaje próchnica, mikroorganizmy glebowe mają pożywienie, a rośliny dzięki temu tym bardziej.
Jeśli kładziesz matę zakłócasz ten proces czyli szkodzisz glebie, organizmom i roślinom. Tym samym ogród ubożeje. I z tego powodu mi smutno, że ludzie uprawiający ogród nie rozumieją tego procesu, a martwią się, że kory muszą dosypywać. W takim razie posyp plastkiem, wtedy się nie rozłoży albo za 50 lat. Tyle bowiem trwa uniecestwienie plastiku.
Witam
Przyciąć to tak jak Pani zaznaczyła na rozgałezieniu i zostawic jeden pęd niech się ciagnie w góre , czy nic z tym teraz nie robić ??
Serdecznie pozdrawiam
- trawnik nie znosi podłoża gliniastego ani stagnującej wody, więc przygotowany być musisz na to, że nie będzie rósł dobrze, dopóki nie poprawisz właściwości fizykochemicznych gleby.
Musisz przede wszystkim zrobić dziury, nakłuwanie rurkami i piaskowanie, bez tego ani rusz, będzie problemco roku i brzydki trawnik
- trawa rośnie kępkami? dlaczego? pewnie podczas wysiewu zaniedbałeś podlewanie i nie wzeszły wszystkie gatunki traw, szczególnie rozłogowe - dlatego masz kępkowe (trzeba dosiać Kiepenkerla najdroższego)
-aerator nic tu nie da, problem tkwi głebiej, w ziemi, kochany
- sypnąć odżywkę jaką? saletrzak, saletra amonowa, wapniowa na start, ale najpierw badanie gleby, może przenawożona jest i co wtedy?
- pozbycie chwastów zostaw na później albo na teraz (mniszek, starane) przed czymkolwiek, ale odwlecze się w czasie regeneracja.
To tyle. Problemu nie będziesz miał z głowy, bo to ziemia gliniasta.