Można zrobić wymurowane grządki, jednak najpierw musisz się dowiedzieć czy możesz znowu dodatkowo obciążyć stropy garażu. Z tego co wiem, pewnie nie więc pozostaje zakup małych tui, których wysokość bryły korzeniowej nie jest wyższa niż 30 cm. Wtedy rozgrzebiesz ziemię i wsadzisz. Nadmiar ziemi usuniesz. Bo musisz jeszcze podsypać ziemi lekko kwaśnej do iglaków.
Każdej roślinki to ja nie jestem w stanie zagospodarować, zróbcie metamorfozę, rabaty, wszystko wykopcie w doniczki i znajdą się też miejscówki dla rozplenic. Macie rabatę jesień więc wszystko się upchnie, ale nie teraz. Gdy robię ogród, knoty upycham na końcu. Nic nie zginie na pewno. Takie wielki ogród, wszystko się zmieści. Nie analizujcie teraz każdej roślinki, jest czy nie jest. Co pozostanie się zagospodaruje.
Jejuuuu, ale wstążki. Gosiak, mam takie same peonie, bo pomysł był w zeszłym roku na wianek letni, ale nie zrobiłam i leżą. Mus wyciągnąć, ale magnolii kwiatków nie mam, mam inne.
W moim wianku najtrudniej było zrobić ten podkład, chyba z dwie godziny go motałam. Wspólne wiankowanie u mnie wróci, tylko się ogarnę ze wszystkim. Wiecie, mamę muszę podleczyć, to wróci do siebie mam nadzieję jeszcze
Ważniejsza jest głębokość donicy niż szerokość, korzenie nie powinny być pozawijane. Możesz wsadzić w worki po korze, będzie taniej. Ja tak robię z roślinami podczas metamorfozy ogrodu jak mi brakuje doniczek.
Już wyjaśniałam w innym miejscu
Swoich wypowiedzi nie można cytować, stąd brak tej funkcji.
Swoje wypowiedzi można edytować w ciągu 48 godz. (poprawić błędy itp, dodać zdjęcie...)
Cudzych wypowiedzi oczywiście nie można zmieniać, stąd brak funkcji edytuj przy cudzych postach.
Tak, Gosię od "dziecka" trochę odciągnęłam bo jakaś taka potrzebująca była
A wianek Gosi dużo ładniejszy od mojego, ale ja konsekwentnie się trzymam swojego toru, czasem robię odlot burgundowy, ale nie dziś.
Moja szkoła się sprawdza Pokazałam to jako pierwsza, bo robiłam tak wielokrotnie w ogrodach, gdzieś pewnie to jest, ale niestety teraz to ja nie znajdę.
Czy wykopywać czy dosadzać - ocenia się na podstawie konkretnego egzemplarza. Pamiętam, że nawet rysunek robiłam, sztukowania stożka nie kulki.
Nie me reguły, próbuj, będziesz miała doświadczenia.
Bo swoich wypowiedzi nie możesz cytować, a jedynie edytować, a cudze wypowiedzi możesz cytować, ale edytować nie. No bo edytować znaczy zmienić treść więc tylko swoją możesz zmienić.