Zawilca mam od kilku dni, ale trochę o nich czytałem, więc coś wiem
Rozmnaża się je albo przez podział (po przekwitnięciu jesienią albo wiosną) - ponoć także mają tendencję do obfitego samosiewu, więc to druga metoda na pozyskanie większej ilości sadzonek
Nie przemarzają - ale dla bezpieczeństwa powinno się im zapewnić ściółkę na zimę - choćby w postaci kory
Ice Dance rośnie u mnie na każdym stanowisku - i wszędzie daje radę
Trawy raczej nie lubią suszy, zawsze jak kilka dni nie pada to staram się im dawać wodę
Zebrinus rośnie wielki - Mała mi pisała, że ma koło dwóch metrów Albo więcej?
Ta odmiana rośnie w zwartą kępę - preferencje traw odnośnie wody wymieniłem wyżej
Jeśli posadzisz go w totalnym cieniu to być może będzie mniej cętkowany Ale urośnie wszędzie
A jak ze stanowiskiem? Kapryśna? Mogę posadzić na patelni? Wymaga wilgotnego podłoża czy raczej lubiąca suche?
A jeszcze mam pytanie odnośnie miskanta Zebrinus,czy on z tych większych? Potrafi się rozejść? Na stanowisko słoneczne,suche Jakie preferuje?
Czyli wychodzi z Twojej opowieści, że pogwałciłaś wszystkie zasady ogrodniczkowania dotyczące uprawy rododendronów Nic dziwnego, że siem na Ciebie fochał - teraz będziemy trzymać kciuki, by żył Pozdrawiam zza miedzy
Dziekuję Sebek. Już nie dzieliłam w tym roku dałam spokój choć bardzo mnie "swędziły ręce".
Zebrałam nasiona Pennisetum setaceum 'Purpureum' czy można wysiać je wiosną i kiedy najlepiej?
Cieszę się, że widać efekty pracy mam nadzieję, że na plus
Faktycznie dosadziłam sporo bukszpanów, głównie ze względu na ich pokrój, klasę i elegancję jaką wnoszą do ogrodu. Nie wiem o jakim elemencie mowa? chyba się pogubiłam we własnym ogrodzie Kolorystyka faktycznie została ujednolicona już jakiś czas temu. Odcienie czerwienie i nieśmiertelna zieleń. Jakoś nie widzę innej kolorystyki u siebie. Przy placyku w tym sezonie wyczułam delikatny chaos a więc postanowiłam dosadzić kika prostych, naturalnych form (kul) a jałowce próbnie przystrzyc na wrzeciona vel stożki Element wodny nadal jest, obecnie te okolice wyglądają tak....
Witaj Aniu
Miło mi widzieć starych,dobrych znajomych tutaj bez dwóch zdań ogrodnicy to jednak wielka rodzina
Znasz już pewnie u mnie każdy zakątek, mimo wszystko zapraszam...mam nadzieję, że każdy kolejny kadr będzie Ci się miło oglądać
Buziaki!
Witam właścicielkę najpiękniej przebarwiającego się ogrodu na forum
Staram się tworzyć ogród wg tego co dyktuje mi serce, może czasem wbrew ogrodniczym regułom i zasadą. Uczę się na błędach i dążę do perfekcji. Będzie mi miło Cię gościć a więc zapraszam serdecznie jednocześnie dziękuję za miłe słowa. Całus
Rozgryzłaś mnie po kilku wpisach spryciula
Z wiadomością nie mogę się uporać...ale czy w ogóle można kiedy odchodzi jak młoda osoba? Życie jest tyle warto co jeden oddech i jedno bicie serca.
Danusiu witam oficjalnie u mnie
Bardzo mi miło Cię gościć Fotografia stała się pasją dzięki ogrodowi. Dzisiaj wychodząc do ogrodu realizuję dwie pasje, które świetnie się uzupełniają Miło, ze podobają Ci się moje kadry. Ja się łapię na tym, że w moich folderach ze zdjęciami w większości dominują zdjęcia detali, ulotnych chwil, zatrzymanych w kadrze uczuć. Lubię to wyłapywanie, dostrzeganie detali, obok których niektórzy przechodzą obojętniej...samo życie. Szerze...wiele zależy od naszej wrażliwości oraz samego widzenia świata. Trzymam kciuki!!!