Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

W Kruklandii 18:44, 02 lut 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Do góry
Ewik napisał(a)
Ja mam spore brzozy w ogrodzie i jesienią pakuje do worków w których robie dziurki, jeśli są suche to polewam wodą , odstawiam w zacienione miejsce , na wiosnę mam świetną ziemię liściową .


Zacznę zbierać liście z przydrożnych rowów

W Kruklandii 18:27, 02 lut 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Do góry
Mgduska napisał(a)


Wyhoduj. Mi teściu zwozi miejskie liście spod domu, w worach, głównie z brzozy. Jemu żal wywalać, a mi powstaje ziemia liściowa - już wypróbowana, dobra. Nie wiem, znajomi niech Ci liście przywożą? Ludzkość też kupuje kompost z zakładów utylizacji odpadów, zrębki z zakł. drzewnych. To i tak lepsze niż ziemia na tony, tak mi się wydaje, bo taka ziemia to loteria, zdarza się tak zachwaszczona, że więcej z nią roboty niż z piachem. Mam takiego sąsiada (żeby nie było - lubię typa), co na kamieniu zarobi. Kupiłam od niego kiedyś ziemię, potem się śmiałam, że to chyba ta sama, którą moja siostra mu oddała za opłatą ("przyjmę ziemię"), kiedy się budowała, perz i tragedia.


Ha.... ja mam samych blokowych znajomych
A swoje liście zostawiam na swoich rabatach, bo tu też przeca mam piach.
No ale coś pokombinuję. Muszę. Jakiś obornik zwiozę wiosną, korę, może gliny ciut gdzieś załatwię. Przekopię wszystko i jakoś to będzie musiało wystarczyć.
DObrze, że w planach w większości trawy sucho- i piacho- lubne

Mi tutaj deweloper zwiózł czarnoziem pod trawnik - kilka lat walczyłam z perzem więc wiem o czym piszesz!
Spełnione marzenia 18:24, 01 lut 2021


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
inka74 napisał(a)
Przepiękny dom macie z bali i super drogę, i bramę. Pięknie zgrywa się wszystko ze sobą. Bardzo mi się podobają. Dobrze, że ogród już w trakcie budowy ogarniałaś. To co do tej pory zrobiłaś jest imponujące.

Buk cudny. Piękna pamiątka będzie. Wiesz, że to kiedyś będzie potężne drzewo )) dużo, dużo większe jak teraz. Do 30-40 metrów wysokości czyli taki spory wieżowiec i kilkanaście metrów szerokości. Na szczęście dobrze reaguje na cięcie, ale niekontrolowany dosyć szybko wyjdzie za ogrodzenie i będzie z koroną u sąsiadów za płotem, i w sośnie, i nad trawnikiem... Dobrze by było już teraz pomyśleć o jego regularnym cięciu korygującym, jeżeli chciałabyś, aby miał trochę mniejsze rozmiary.

Mam wrażenie patrząc na zdjęcia, że trochę za gęsto są posadzone drzewa w stosunku do siebie. I Pissardi (bo to chyba one) i brzozy. Brzozy Doorenbos korony docelowo mają do 5-7 metrów szerokości, nawet w gęstym zagajniku powinny mieć min. ze 2,5-3,5 metra odległości między sobą. Dziewczyny różnie je sadzą. Im gęściej są sadzone tym góra z czasem też będzie bardziej na siebie zachodzić, zlewać się z sobą a korzenie pod spodem utrudnią sadzenie innych roślin, zabiorą wodę i składniki pokarmowe. Brzozy gęsto posadzone pójdą z czasem mocno w górę a dorastają do 10 metrów.

Jak chcesz, aby były odstępy między drzewami, szczególnie typu Pissardi to te odległości muszą być większe, takie jak docelowa wielkość korony danego drzewa + planowany odstęp. Czyli jeżeli korona osiąga 3 metry to drzewa, aby się kiedyś ze sobą nie stykały sadzisz w odległości 3,5 lub więcej metrów licząc między ich pniami.

Jedna uwaga techniczna, może się przyda - jak wstawiasz zdjęcia i nie chcesz, aby były w jednej linijce z tekstem to przed wstawieniem zdjęcia daj ENTER z klawiatury czyli przejście sztywne do następnej linijki i dopiero wtedy dodaj do postu zdjęcie. Jak piszesz post i wstawiasz od razu zdjęcie zawsze się będzie pokazywało ono takie przesunięte a nie wyśrodkowane do lewej strony wpisu.


W jednym poście wstawiamy do 4 zdjęć, nie jest ważne czy pionowe czy poziome. Pkt 8 regulaminu forum.

Powodzenia, kibicuję i jeśli pozwolisz będę zaglądać bo urzekł mnie dom i droga



Bardzo dziękuje za miłe słowa. Staraliśmy się żeby wszystko ze sobą „ gadało”. Na szczęście mamy z mężem podobne gusty, to powoduje, że budowanie staje się łatwiejsze Szczerze mówiąc to trochę się boje czy nie za ciasno wszytsko posadziłam, ogólnie chodziło mi o to, żeby w miejscach gdzie mam w domu wielkie okna i widzą domy sąsiadów rosło coś wysokiego i gęstego żeby przysłonić widok. Zobaczymy co to będzie za kilka lat. Jesteśmy nastawieni na to, że coś tam trzeba będzie przyciąga tu czy tam. Sosna i buk przyjechały już dość duże i mają za zadanie zasłonić nieszczęsną wieżę z nadajnikami. Brzozy mam co 2,5 metra od siebie. Chciałam żeby się dotykały koronami w przyszłości. Wiem że to pijuski, mam tam gęsto rozłożone nawadnianie plus jeszcze rura dodatkowa gdyby się w zbiorniku na deszczówkę przelało, mam nadzieje ze będzie to tak działało jak dobie wymyśleliśmy.

Zapraszam do mnie oczywiście! Jest mi bardzo miło . Czekam na wiosnę jak pewnie każdy tutaj. Mam posadzonych mnóstwo krokusów, narcyzów, szafirków tulipanów i nie mogę się doczekać kiedy zobaczę je wynurzające się do słońca. Pozdrawiam
Nowy Stary Ogród Angielski 18:06, 01 lut 2021

Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2
Do góry
Drodzy Forumowicze,
podglądam Was od wielu lat, ale dopiero dzisiaj zebrałam się aby zarejestrować swoje konto i dokonać pierwszego wpisu.

Otóż mam do rozplanowania swój nowy ogród. Po pierwszym, który okazał się projektową porażką (właściwie ze względu na brak planu), chciałabym tym razem dopracować koncepcję przed wbiciem pierwszej łopaty. Z pewnością najlepiej byłoby skonsultować się z profesjonalistą, ale ogrody to moja pasja i chciałabym mieć poczucie, że podołałam sama.

Więc do rzeczy - marzę o starym angielskim ogrodzie, ale na mojej działce nie rośnie w tym momencie niestety nic Zero. Może znajdą się jakieś kartfole, bo buduję się właściwie na byłym polu uprawnym.

Ogród jest przydomowy na działce o wielkości 1100m. Część za domem to zgrabny prostokąt o wymiarach 26x24m. Ziemia niestety gliniasta, wysoki poziom wód gruntowych, ale myślimy, żeby ją wzbogacić przed nasadzeniami.

Dom będzie z czerwonej cegły i cegłę chciałabym wprowadzić również do ogrodu.

Marzą mi się brzozy, wielkie świerki, paprocie, bluszcze jednym słowem zieleń, zieleń, zieleń i to ta dzika, nieposkromiona, z nutą leśnych inspiracji.

Załączam mój wstępny szkic rozmieszczenia ścieżek i zakątków. Znalazły się tam:
- Duży trawnik ze względu na dzieci, psy i zamiłowanie mojego partnera do ruchu na świeżym powietrzu.
- Alatana ze stołem przy której chciałabym grillować.
- Strefa wypoczynkowa z paleniskiem - obok myślałam o małej drewnianej konstrukcji, która byłaby przy okazji fontanną.
- Mała szklarnia na pomidorową hodowlę.
- Wzdłuż domu dobudowana zostanie pergola obsadzona bluszczem.




Za każdym razem kiedy zabieram się za projekt dostaje bólu głowy Z wytyczonymi zakątkami i rabatami byłoby mi łatwiej poradzić sobie z nasadzeniami, ale to właśnie z tym mam największy problem - jak prowadzić ścieżki? Jak ułożyć wszystkie elementy względem siebie?

Moi Drodzy będę wdzięczna za wszelkie wskazówki albo słowa otuchy, bo czuję się podekscytowana ale pełna obaw. Prowadzę już jeden ogród od ok. 10 lat, ale ten wydaje się zdecydowanie większym wyzwaniem.

Pozdrawiam Was wszystkich w oczekiwaniu na rozpoczęcie sezonu!
Spełnione marzenia 16:46, 01 lut 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Przepiękny dom macie z bali i super drogę, i bramę. Pięknie zgrywa się wszystko ze sobą. Bardzo mi się podobają. Dobrze, że ogród już w trakcie budowy ogarniałaś. To co do tej pory zrobiłaś jest imponujące.

Buk cudny. Piękna pamiątka będzie. Wiesz, że to kiedyś będzie potężne drzewo )) dużo, dużo większe jak teraz. Do 30-40 metrów wysokości czyli taki spory wieżowiec i kilkanaście metrów szerokości. Na szczęście dobrze reaguje na cięcie, ale niekontrolowany dosyć szybko wyjdzie za ogrodzenie i będzie z koroną u sąsiadów za płotem, i w sośnie, i nad trawnikiem... Dobrze by było już teraz pomyśleć o jego regularnym cięciu korygującym, jeżeli chciałabyś, aby miał trochę mniejsze rozmiary.

Mam wrażenie patrząc na zdjęcia, że trochę za gęsto są posadzone drzewa w stosunku do siebie. I Pissardi (bo to chyba one) i brzozy. Brzozy Doorenbos korony docelowo mają do 5-7 metrów szerokości, nawet w gęstym zagajniku powinny mieć min. ze 2,5-3,5 metra odległości między sobą. Dziewczyny różnie je sadzą. Im gęściej są sadzone tym góra z czasem też będzie bardziej na siebie zachodzić, zlewać się z sobą a korzenie pod spodem utrudnią sadzenie innych roślin, zabiorą wodę i składniki pokarmowe. Brzozy gęsto posadzone pójdą z czasem mocno w górę a dorastają do 10 metrów.

Jak chcesz, aby były odstępy między drzewami, szczególnie typu Pissardi to te odległości muszą być większe, takie jak docelowa wielkość korony danego drzewa + planowany odstęp. Czyli jeżeli korona osiąga 3 metry to drzewa, aby się kiedyś ze sobą nie stykały sadzisz w odległości 3,5 lub więcej metrów licząc między ich pniami.

Jedna uwaga techniczna, może się przyda - jak wstawiasz zdjęcia i nie chcesz, aby były w jednej linijce z tekstem to przed wstawieniem zdjęcia daj ENTER z klawiatury czyli przejście sztywne do następnej linijki i dopiero wtedy dodaj do postu zdjęcie. Jak piszesz post i wstawiasz od razu zdjęcie zawsze się będzie pokazywało ono takie przesunięte a nie wyśrodkowane do lewej strony wpisu.

W jednym poście wstawiamy do 4 zdjęć, nie jest ważne czy pionowe czy poziome. Pkt 8 regulaminu forum.

Powodzenia, kibicuję i jeśli pozwolisz będę zaglądać bo urzekł mnie dom i droga
Mirkowy ogród (początki) 15:17, 01 lut 2021


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
MiluniaB napisał(a)
Za sprawą Gosi- Myszy oprócz brzóz również zaczynam zwracać uwagę na serby
Faktycznie Twoje prezentują się zacnie

Mirelko Serby są fajne może znajdziesz dla nich miejsce. Brzozy polecam sama mam ich sporo
Tu z sosenką i dereniem na jesieni
Mały podmiejski 09:18, 31 sty 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Ten ostatni plan fajny. Ja jeszcze coś takiego wymyśliłam. Rogi rabat mogą być ścięte pod skosem - z doświadczenia wiem że przy ścieżce metrowej ciężko chodzić dlatego od domu i na głównej ścieżce widokowej proponuję 1,5 metra. Z prawej chciałaś ławkę na to potrzeba tylko 1x2 metry placyk dodany do ścieżki. Na środku ścieżki dodałam placyk na jakiś smaczek ogrodowy np. fontannę, może być to zagłębie w kostce z takimi gejzerami lub coś wyższego, rzeźba, donica z pięknym topiarem. Z drugiej strony jest placyk na leżaki choć przy takim dużym tarasie myślę że jest on zbędny. Zrobiłabym tam odbicie strony prawej z ławką lub huśtawką, jakimś siedziskiem. Jak placyk potrzebny to większy, połączony ze ścieżką do furtki bo jak postawisz leżak czy leżankę na 2,5 metrach to komunikacji nie będzie. Mam koło na ognisko 2,8 metra i tam 2 leżaki wchodzą na ścisk. Mam trawę wkoło to mi to nie przeszkadza ale ty chcesz rabaty. Będzie ciasno. Twoja przestrzeń do zagospodarowania to mniej więcej tyle ile ja mam z boku działki. Mam więc realny punkt odniesienia.


Jeszcze taka opcja przyszła mi do głowy z przedłużeniem do drugiego punktu widokowego na dom lub tu miejsce na ściankę wodną. Do zrównoważenia bryły budynku potrzebujesz wyższych drzew. Dałabym na środku 4 graby, zwykłe, można je pięknie formować i w zimę trzymają liście. A w rogach coś bardziej delikatnego, mogą być brzozy. Lub wszystkie drzewa takie same.

Chodnik przy tarasie można zlikwidować ale to trochę zależy od komunikacji
Ogród w dolinie 22:17, 30 sty 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
Do góry
Anda napisał(a)


Tak masz tam mocno wilgotno?

Trzcinniki lubią raczej sucho. Jak jest bardziej mokro mogą się pokładać. Najlepszy byłby chyba trzcinnik brachytricha.
Irysy, jeśli wilgotno, to syberyjskie.
Zawilce, które? Nemorosa czy japonica?

Ewa podobają mi się te jesienne honorine jobert i jakieś białe jarzmianki.
Tam jest na razie bardzo mokro, woda tam dosłownie spływa zarówno od strony skarpy, jak od strony oczyszczalni (przyszłego żywopłotu) w stronę rzeczki.
Nie wiem jak będzie jak brzozy urosną (mam nadzieję, że przeżyją).
Wychodzi tam tez drenaż górnej skarpy, woda się stamtąd sączy nawet jak nie pada.
Mirkowy ogród (początki) 20:00, 30 sty 2021


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Wreszcie dziś mogłam zrobić zimowe zdjęcia
Mój żywopłot z Serbów całe 25 sztuk

Sosenki i brzozy


Daglezja
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 19:19, 30 sty 2021

Dołączył: 04 maj 2020
Posty: 26
Do góry
wiśnie mam już 3. Drzewo w tym miejscu ma za zadanie dać cień na altanę. Przy zachodzie słońca mam tam patelnię. To spory ogród więc chcę duże... W sumie katalpa trochę późno puszcza liście, może stwarzać problemy po burzy więc pójdzie inne miejsce (fajne ma liście). Tylko co w zamian? Wdzięczny będę za sugestię. Drzewo które da cień (tulipanowca,brzozy i glidiczię już posiadam).
Ogród w dolinie 14:40, 30 sty 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
Do góry
Wklejam ku pamięci, może gdzieś pod brzozy? Sama nie wiem, u nas chyba rosną takie trawy z włosami i są zimozielone.
https://trawy.eu/encyklopedia/carex-montana
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 12:42, 29 sty 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20239
Do góry
Przyszłam zobaczyć czy ciachnęłaś te brzozy .
A czemu chcesz przycinać? Ja swoich nie zamierzam ruszać, nie widzę potrzeby.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 12:23, 29 sty 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20239
Do góry
antracyt napisał(a)
Przy rozłożystości orzecha to jakoś tego cięcia nie widzę. Koleszka posadzonych jest ok 1,5m od granicy, ale co to dla niego. Zobaczymy, jak się kiedyś pojawią sąsiedzi to będę czekać na ich reakcję. Może uda mi się dogadać, że drzewo zostanie za orzechy spadające na ich stronę



jak znam życie to z orzechów będą zadowoleni ale z liści już nie

Johanka77 napisał(a)
Mrokaśka przycięłaś już brzozy?
Bo ja się zastanawiam, czy dziś na drabinę nie wskoczyć...


nieeee, a po co je ciąć???

Kasya napisał(a)
Kasia, czy ty masz tam u siebie pana który przywozi ziemie w workach ?


Mam takiego , jest z Błonia, biorę od niego korę i ziemię.
W Kruklandii 12:17, 29 sty 2021


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Ja mam spore brzozy w ogrodzie i jesienią pakuje do worków w których robie dziurki, jeśli są suche to polewam wodą , odstawiam w zacienione miejsce , na wiosnę mam świetną ziemię liściową .
W Kruklandii 07:51, 29 sty 2021


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
Mgduska napisał(a)


Wyhoduj. Mi teściu zwozi miejskie liście spod domu, w worach, głównie z brzozy. Jemu żal wywalać, a mi powstaje ziemia liściowa - już wypróbowana, dobra. Nie wiem, znajomi niech Ci liście przywożą? Ludzkość też kupuje kompost z zakładów utylizacji odpadów, zrębki z zakł. drzewnych. To i tak lepsze niż ziemia na tony, tak mi się wydaje, bo taka ziemia to loteria, zdarza się tak zachwaszczona, że więcej z nią roboty niż z piachem. Mam takiego sąsiada (żeby nie było - lubię typa), co na kamieniu zarobi. Kupiłam od niego kiedyś ziemię, potem się śmiałam, że to chyba ta sama, którą moja siostra mu oddała za opłatą ("przyjmę ziemię"), kiedy się budowała, perz i tragedia.


z ziemią kupną to faktycznie loteria jest...kiedyś kupiliśmy niby czarnoziem...przyjechało coś jeszcze gorszej klasy niż mieliśmy...po dziś dzień górka usypana stoi

o ziemi liściowej też słyszałam dużo dobrego, ale sama jeszcze nie robiłam...za to ułożyłam darń na wielką kupę i nie wiem czy coś z tego może być?...przykryłam folią...myślicie, ze coś wyjdzie wartościowego?

pozdrawiam piątkowo
Mirkowy ogród (początki) 23:06, 28 sty 2021


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Mirka napisał(a)
Monika zobacz jak przy brzozach rosną u mnie Miskanty.
Dają radę naprawdę

Tu rabata z rozplenicami Moudry . Mają w plecach brzozy i sosny.

Lubię pobuszować u Ciebie
W Kruklandii 20:54, 28 sty 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Juzia napisał(a)



A niech i pełzająca, ale rewolucja!
No i nie oszukujmy się... prawdziwym ogrodnikom to właśnie o pełzanie bardziej chodzi niż o dojście do celu
Ja wolę własnymi. No chyba, że nie dają rady to wtedy proszę o pomoc, ale palec wskazujący czuwa

Piach najprawdziwszy! Tylko skąd ja wezmę tyle wierzchniej warstwy odżywczej?????



Wyhoduj. Mi teściu zwozi miejskie liście spod domu, w worach, głównie z brzozy. Jemu żal wywalać, a mi powstaje ziemia liściowa - już wypróbowana, dobra. Nie wiem, znajomi niech Ci liście przywożą? Ludzkość też kupuje kompost z zakładów utylizacji odpadów, zrębki z zakł. drzewnych. To i tak lepsze niż ziemia na tony, tak mi się wydaje, bo taka ziemia to loteria, zdarza się tak zachwaszczona, że więcej z nią roboty niż z piachem. Mam takiego sąsiada (żeby nie było - lubię typa), co na kamieniu zarobi. Kupiłam od niego kiedyś ziemię, potem się śmiałam, że to chyba ta sama, którą moja siostra mu oddała za opłatą ("przyjmę ziemię"), kiedy się budowała, perz i tragedia.
Ogród w remoncie 12:53, 28 sty 2021


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14846
Do góry
Takiego ciemnego cienia tam nie ma, przynajmniej na razie. W dalekiej przyszłości może bo i brzozy i klon dorosną ale to później się będę zastanawiać.
Wszystkiego po trochu 10:04, 27 sty 2021


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10509
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Mirko, ale fajnie, że pokazałaś zdjęcia Od razu weselej się zrobiło. Masz cudny ogród, bardzo harmonijny i przemyślany. Trzymaj tak dalej
Perspektywy rozwoju miasta za płotem współczuję.



Weselej Ewa, wiosna coraz bliżej, dzisiaj sprawdziłam że dzień jest dłuższy o 1 godz i 9 min.
Na pewne rzeczy nie mam wpływu, muszę pomyśleć jak się zasłonić, ale to trudne u mnie. w lasku brzozy skutecznie hamują wzrost tuji, już wiele lat temu posadzone żeby zasłoniły plot i ciągle są małe, nie mogą dorosnąć do wysokości płotu.
Najlepiej to postawić tam mur, tylko boję się że będzie zaraz porysowany sprayem, bo już dwa ceglane słupy są tak ozdobione Poza tym to znów koszt i robota. Musiałabym wykopać doły na głębokie fundamenty. Ech, nie chce się myśleć..
Z kolei za płotem z powojnikami będą szeregowce i okna domów, a to znaczy że zaglądanie do mojego ogrodu i brak intymności dla mnie. Nie obsadzę płotu czymś wysokim bo przepisy budowlane pozwalają tylko na zasłonę do 2 m wysokości.
A jak posadzę coś wysokiego głębiej w ogrodzie to przesłoni mi to całą rabatę powojnikowo-hortensjową.
Z miłości do brzozy ... 19:50, 26 sty 2021


Dołączył: 02 paź 2016
Posty: 497
Do góry
Alija napisał(a)


Witam! Zawędrowałam dzisiaj do Twojego ogrodu. Bardzo mi się podoba, piękne rabaty, łany traw, jeżówki, hortensje, no i brzozy, super. Pozdrawiam serdecznie!

Halo Alicja cieszę się, że Ci się podoba, ja też lubię to miejsce. Kocham trawy z odrobiną koloru.
Zapraszam częściej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies