To tu- to tam- łopatkę mam !
21:58, 03 lip 2017
Trawa skoszona. Warzywnik wyprowadzony na prostą. Odkopałam lekko selery, nacięłam ostrym nożem wokół bulwy. Jutro je podleje papką ze skrzypu.
Obcięłam dolne liście pomidorom, pocięłam nożycami szpinak, groszek i zeszłoroczną pietruszkę naciową. Przekopałam widłami amerykańskimi. Korzenie i resztki łodyg dodadzą ziemi trochę materii organicznej. Za kilka dni będzie już można wykopać czosnek jadalny. Na gruszach zrobiłam cięcie prześwietlające.
W ogrodzie ścięłam kwiatostany czyśćca wełnistego, a potem uformowałam kulki z tawuły japońskiej. To uformowania miałam 10 krzaczków. Zostało mi jeszcze 6 krzaczków rosnących wokół wierzby. Te tnę w obwódkę.
Zerwałam owoce czarnej i białej porzeczki. Jutro zrobię z nich konfitury.
Obcięłam dolne liście pomidorom, pocięłam nożycami szpinak, groszek i zeszłoroczną pietruszkę naciową. Przekopałam widłami amerykańskimi. Korzenie i resztki łodyg dodadzą ziemi trochę materii organicznej. Za kilka dni będzie już można wykopać czosnek jadalny. Na gruszach zrobiłam cięcie prześwietlające.
W ogrodzie ścięłam kwiatostany czyśćca wełnistego, a potem uformowałam kulki z tawuły japońskiej. To uformowania miałam 10 krzaczków. Zostało mi jeszcze 6 krzaczków rosnących wokół wierzby. Te tnę w obwódkę.
Zerwałam owoce czarnej i białej porzeczki. Jutro zrobię z nich konfitury.