Witam. Tak nadawałby się, z tym że musi mieć systematycznie przycinaną koronę. Każdy nadmiernie wyrośnięty pęd poza obwód korony obciąć. Formować w kulę .Najładniejszy jest na wiosnę. Wszystkie liście są łososiowe.
Gosiu,
Czytałam Twój wątek i podziwiam Nawet mój mąż trochę podglądał i zainteresowały go Twoje donice przy tarasie... Po prostu cudo!Teraz mnie podpytuje jak oni to zrobili a jak skleili i ... właśnie chciałam podpytać czy ta blacha z czasem nie odkształca się, nie faluje - czy to jest blacha 0,5mm czy jednak grubsza?
Brójce albo Justynów, Justynin... coś takiego. Pytam męża ale on nazwy miejscowości też nie pamięta bo jeździ na pamięć. Mówi że to gdzieś od strony Brzezin. Myślę że może pani przyroda mogłaby wiedzieć bo pamiętam że ta "matka" to ma swoją małą szkółkę dokładnie naprzeciwko budynku związanego z leśnictwem... Boże! Ja totalnie nie mam pamięci do nazw... Jak będę następnym razem to sobie w telefonie zapiszę
Jakbyś mogła to prześlij mi namiary i na matkę i na córkę i na .... Oczywiście chętnie skorzystam, bo na pewno to są fajne miejsca. A blisko to ja znam tylko pod Łaskiem po prawej stronie. A o markety pytałam, bo tam raczej nie myślałam kupować roślin ale narzędzia, ekobordery, donice takie tam...
Raczej staram się nie kupować w marketach. Często przywożą rośliny np. z Holandii i okazuje się że z zimowaniem może być różnie. Zresztą ceny też nie są najmniejsze. Dużo pewniejsze są zakupy w szkółkach. Mam jeszcze dwie do których lubię jeździć ale nie znam nazwy. Mówię po prostu mężowi "jedziemy do matki" albo "jedziemy do córki" Nawet miejscowości nie kojarzę ale zapytam go . Ale obciach nie? Lubię jeździć do tej pierwszej bo tam tacy przemili ludzie pracują A u córki większy wybór
A jak mam na oku coś bardziej... wyjątkowego i nie można tego dostać to jest taki pan pod Poznaniem. Jak byś chciała to wyślę ci linka na priv.
No i chętnie się dowiem gdzie jeszcze jakieś miejsca z roślinami bo ciągle mi się wydaje że u nas nic nie ma A jednak człowiek ciągle coś kupuje. Jak to w ogóle możliwe?
Nie pamiętam pi ile Jutro wybieram się do Sieradza to zerknę czy rośliny wystawione, ale pewnie jeszcze za wcześnie.
Jak chcesz naprawdę duże rośliny albo dużo to lepiej od razu do tracza. W zeszłym roku brałam u nich pięć dużych drzew to za transport (zajęło całą ciężarówkę) zapłaciłam 150 zł. Taniej sama bym nie załatwiła. Pod Częstochową za transport identycznych drzew pani mi krzyknęła 450-500 zł.
A, no i u Tracza to warto śledzić fb, bo ja z tymi drzewami to załatwiłam akurat jak ogłosili dzień fejsbookowivza i było coś koło 15% rabatu żal było nie kupić No co ja poradzę?