Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

ren133 17:45, 21 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Krys napisał(a)
Ten nawoz Magda Nikita kupuje do trawnika,zbiera wlasnie zamowienie.jak czytam z opisu nadaje sie do innych roslin tez,ale dla iglakow ja uzywam florovit do iglakow badz magiczna sila.


Aha..., to muszę zrobić sobie listę zakupów do ogrodu! Oprócz tego nawozu do iglaków potrzebuję jeszcze narzędzia do kancików i elektryczne nożyce do trawy i krzewów o takie:
https://i.cdn.nrholding.net/15775574/800/600/
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
jankosia 17:53, 21 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Renia, pytałaś u Krysi o brillantissimum. To piękny klon jest. Mieli go w zeszłym roku w Sieradzu pod namiotem na Jana Pawła (ten sezonowy sklep naprzeciwko dworca PKS). Nawet po niego pojechałam ale ostatecznie wyszłam z esk sunset bo akurat przywieźli a u nas tego trudniej dostać. Klony, brzozy, dęby, platany i ambrowce to moje ulubione drzewa ale chyba dzięki szefowej to ja się chyba i na buka skuszę a co!
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Krys 18:15, 21 lut 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
jankosia napisał(a)
Renia, pytałaś u Krysi o brillantissimum. To piękny klon jest. Mieli go w zeszłym roku w Sieradzu pod namiotem na Jana Pawła (ten sezonowy sklep naprzeciwko dworca PKS). Nawet po niego pojechałam ale ostatecznie wyszłam z esk sunset bo akurat przywieźli a u nas tego trudniej dostać. Klony, brzozy, dęby, platany i ambrowce to moje ulubione drzewa ale chyba dzięki szefowej to ja się chyba i na buka skuszę a co!
Monika jak znajdziesz gdzies tanie umbry to daj nam znac
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
jankosia 18:21, 21 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Krys napisał(a)
Monika jak znajdziesz gdzies tanie umbry to daj nam znac


Łoj! Ja nigdy się za nimi nie rozglądałam bo niespecjalnie mi się podobają i nawet nie wiem ile w tym przypadku jest tanio. Przykro mi
Ale pewnie tam pod namiotem będą mieli, a jak nie to na życzenie przywiozą bo oni sami nie produkują tylko zwożą z różnych szkółek po parę sztuk.
A Krysiu, na Mickiewicza już otwarte? Bo mi się wydawało że oni zimą nie pracują.
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Krys 18:37, 21 lut 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
jankosia napisał(a)


Łoj! Ja nigdy się za nimi nie rozglądałam bo niespecjalnie mi się podobają i nawet nie wiem ile w tym przypadku jest tanio. Przykro mi
Ale pewnie tam pod namiotem będą mieli, a jak nie to na życzenie przywiozą bo oni sami nie produkują tylko zwożą z różnych szkółek po parę sztuk.
A Krysiu, na Mickiewicza już otwarte? Bo mi się wydawało że oni zimą nie pracują.
pod namiotem jest drogo,na M otwarte wczoraj bylam
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
jankosia 18:50, 21 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Krys napisał(a)
pod namiotem jest drogo,na M otwarte wczoraj bylam


To w końcu pośrednicy, ale ja i tak ich regularnie odwiedzam, no nie mogę się powstrzymać Nie zawsze też jest czas żeby pojechać do Zgierza czy Poznania. Muszę podjechać na Mickiewicza w tygodniu i zobaczę co tam z nasion mają nowego
A te hortensje co na POW to tam na rogu czy w którymś z tych dalszych punktów? Bo z tego co pamiętam to tam ze trzy były. W jednym z nich, u takiego starszego pana takie ładne dabecje kiedyś kupiłam pamiętam.
A, i na rynku w środy jest pan z bylinami No co ja zrobię że nie mogę się powstrzymać? Oj, to już chyba pod chorobę podpada
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
ren133 19:28, 21 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jankosia napisał(a)
Renia, pytałaś u Krysi o brillantissimum. To piękny klon jest. Mieli go w zeszłym roku w Sieradzu pod namiotem na Jana Pawła (ten sezonowy sklep naprzeciwko dworca PKS). Nawet po niego pojechałam ale ostatecznie wyszłam z esk sunset bo akurat przywieźli a u nas tego trudniej dostać. Klony, brzozy, dęby, platany i ambrowce to moje ulubione drzewa ale chyba dzięki szefowej to ja się chyba i na buka skuszę a co!


Dziękuję Ci bardzo
A od kiedy tam zaczyna się sezon? I po ile były te klony?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
jankosia 19:37, 21 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
ren133 napisał(a)


Dziękuję Ci bardzo
A od kiedy tam zaczyna się sezon? I po ile były te klony?


Nie pamiętam pi ile Jutro wybieram się do Sieradza to zerknę czy rośliny wystawione, ale pewnie jeszcze za wcześnie.
Jak chcesz naprawdę duże rośliny albo dużo to lepiej od razu do tracza. W zeszłym roku brałam u nich pięć dużych drzew to za transport (zajęło całą ciężarówkę) zapłaciłam 150 zł. Taniej sama bym nie załatwiła. Pod Częstochową za transport identycznych drzew pani mi krzyknęła 450-500 zł.
A, no i u Tracza to warto śledzić fb, bo ja z tymi drzewami to załatwiłam akurat jak ogłosili dzień fejsbookowivza i było coś koło 15% rabatu żal było nie kupić No co ja poradzę?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
ren133 19:51, 21 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jankosia napisał(a)


Nie pamiętam pi ile Jutro wybieram się do Sieradza to zerknę czy rośliny wystawione, ale pewnie jeszcze za wcześnie.
Jak chcesz naprawdę duże rośliny albo dużo to lepiej od razu do tracza. W zeszłym roku brałam u nich pięć dużych drzew to za transport (zajęło całą ciężarówkę) zapłaciłam 150 zł. Taniej sama bym nie załatwiła. Pod Częstochową za transport identycznych drzew pani mi krzyknęła 450-500 zł.
A, no i u Tracza to warto śledzić fb, bo ja z tymi drzewami to załatwiłam akurat jak ogłosili dzień fejsbookowivza i było coś koło 15% rabatu żal było nie kupić No co ja poradzę?



Ale Ty obcykana jesteś! A byłaś już w Castoramie czy LM - jest już sezon?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
jankosia 20:06, 21 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
ren133 napisał(a)



Ale Ty obcykana jesteś! A byłaś już w Castoramie czy LM - jest już sezon?


Raczej staram się nie kupować w marketach. Często przywożą rośliny np. z Holandii i okazuje się że z zimowaniem może być różnie. Zresztą ceny też nie są najmniejsze. Dużo pewniejsze są zakupy w szkółkach. Mam jeszcze dwie do których lubię jeździć ale nie znam nazwy. Mówię po prostu mężowi "jedziemy do matki" albo "jedziemy do córki" Nawet miejscowości nie kojarzę ale zapytam go . Ale obciach nie? Lubię jeździć do tej pierwszej bo tam tacy przemili ludzie pracują A u córki większy wybór
A jak mam na oku coś bardziej... wyjątkowego i nie można tego dostać to jest taki pan pod Poznaniem. Jak byś chciała to wyślę ci linka na priv.
No i chętnie się dowiem gdzie jeszcze jakieś miejsca z roślinami bo ciągle mi się wydaje że u nas nic nie ma A jednak człowiek ciągle coś kupuje. Jak to w ogóle możliwe?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies