Horti jeszcze nie cięłam, ale pewnie też niedługo będę,
ale miałam radochę z tym cięciem, przy okazji trochę sobie garaż usprzątnęłam a słoneczko świeciło aż miło
Gosiu,u nas na Podkarpaciu norma to 3 dzieci i jak bociek będzie leciał przez Podkarpacie na Zieloną Górę to niestety może się pomylić radzę CI pozatykaj wszystkie kominy i daj strzałkę w kierunku sąsiadów-może tych których mniej lubisz
Muszę się przyjrzeć, gdzie ostatnio była ciachnięta- i troszkę powyżej, ale ogólnie nisko, nie wiem który to pąk wypadnie, jak będę ciąć to zdjęcia zrobię.
Mam jeszcze kilka młodszych, te jak najniżej nad 3-4 pąkiem. Z hortensjami jeszcze trochę poczekam, pewnie Danusia będzie trąbić, najpierw muszę z powojnikami zaszaleć, w przyszłym tygodniu się tym zajmę.
Tak masz rację, tulipanki wychodzą
Na żywo to trochę inaczej wygląda, ale nie będę cię wyprowadzała z błędu
Jesteś na początku drogi tworzenia ogrodu, ogród uczy cierpliwości, nie można mieć wszystkiego od razu, jest to dzieło na lata, czerp radość z jego tworzenia, a on ci się odwdzięczy, zobaczysz
Doczekałam się, u niektórych forumowiczów od paru dni taka piękna pogoda,
żurawki dobrze się trzymają, to są zdjęcia dzisiejsze
W nocy ma być -4, mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi, kołderki już nie mają;
pozdrawiam
Wysyłam do ciebie, jejku...wiesz jak długo ja na to słoneczko czekałam, jutro też ma być ładnie, a potem to już na samą myśl mi się buzia uśmiecha wiosna w pełni od poniedziałku