Basiu wrzos przetrwał w super kondycji

A żurawka jakby zimy nie widziała.. moje żurawki to bidule, ale one u mnie zawsze są brzydkie po zimie... obcinam liście.. lub nie obcinam i odbijają..
Ja tam zima nic nie planuję konkretnego.. jakiś zarys i tyle... bo nie umiem na papierze, poza tym ja planuję jak zrobię rozeznanie w tym co u nas można kupić i po ile.... i do tego potem dopasowuję ogród..
Krótko mówiąc życie dopasowuję do sytuacji, podchodzę bardzo elastycznie.....
Przez zimę wymyśliłam, że jednak szklarnię przeniesiemy, ale dokładnie gdzie i co .. i kiedy.... że przedogródek chce zmienić..... A znając życie i tak zrobię zupełnie inne rzeczy niż te co planowałam..
Może jutro rozrysuję sobie część ogrodu i tym razem po raz pierwszy przymierzę szklarnie i warzynik do miejsca.... Pierwsze podejscie z planem do ogrodu ...hi, hi, hi... chcę sprawdzić czy sie to wszytko z głową zmieści tam.. tego się nie da tak łatwo przenieść... wiec przenosiny muszą być już z założeniem, że to robię

Co nie znaczy ze jak przeniosę i będzie niepasiło, to nie wrócę z nią z powrotem
A teraz uciekam z forum, bo czas ucieka nieubłagalnie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.