Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 17:29, 30 gru 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
2005 Pojawił się pies

2006 startuję w pierwszym konkursie (ogrodnictwo jeszcze w powijakach)
Miłkowo - sezon 2016-2022 17:27, 30 gru 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
yolka napisał(a)
Irenko, pomyślności, zdrowia i marzeń spełnienia w Nowym Roku życzę

Jolu bardzo dziękuję Tobie również wszelkiej pomyślności w 2019, a sobie życzę takiego wypadu, jak Twój, coś w planie mi się Gruzja szykuje chyba, zobaczymy, bo planów to ja już nie robię, buziaki

Kochani moi, Wszystkim Wam życzę szczęśliwego 2019, w życiu osobistym, zawodowym i tym naszym zakręconym, ogrodowym, niech nam się darzy
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 17:26, 30 gru 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
2003 Tworzę obrys rabat


2004 Pierwsze skalniaki
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 17:24, 30 gru 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
2000 skupiamy się na remoncie domu

Ale zaczynam też osłaniać róże To front, tam gdzie jest ścieżka do nikąd

2001 Po zrobieniu elewacji zaczynam porządkować przestrzeń

Coraz więcej sadze roślin


2002 - przerwa macierzyńska
Gliniasto, skarpiasto i wietrznie. 17:23, 30 gru 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
Do góry
2018 rok



Ogrodowe szaleństwo ... 17:23, 30 gru 2018


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Nowalijka napisał(a)
U nas pogoda jesienna, wigilia była biała, w święta nie było już śladu po sniegu. Po świętach ciągle pada deszcz i jest plusowa temperatura. Nic nie zapowiada że Sylwester i Nowy Rok będą białe
Na szczęście dzień coraz dłuższy. Coraz bliżej do wiosny.
A wtedy będzie tak☺


Witam i ja .
Ja też z tych tęskniących za wiosną. Widzę że energia Cię rozpiera i bardzo dużo działasz ogrodowo. Masz tyle pięknych róż. Szkoda że musisz się męczyć ze szkodnikami. U mnie na razie nie było takich "gości". Jeżeli się coś pojawia to goni to kot sąsiadów, który jest stałym bywalcem u nas.
Gliniasto, skarpiasto i wietrznie. 17:12, 30 gru 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
Do góry
2017 rok



Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę 16:57, 30 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Śledź co my robimy i powtarzaj to samo. Nawozy zielone, kilka razy. Potem obornik.


Tak, będę siała zielone nawozy z uporem maniaczki, obiecuję ale ponieważ cała nasza posesja wygląda mniej więcej tak:

dorodne chwastowisko, jak okiem sięgnąć i nic poza tym
to:
- potrzebny jest nam podjazd, bo parkujemy w błotku po pachy
- przydałaby się opaska i ścieżki wokół domu żeby podczas prac ogrodowych nie zbrudzić/uszkodzić elewacji
- chcielibyśmy w tym roku zrobić przy domu drewniane tarasy, żeby móc już chociaż w tak niewielkim procencie korzystać z ogrodu.

Myślałam żeby zacząć od tych trzech rzeczy, a w międzyczasie na spokojnie obmyślać przyjemniejsze rzeczy, czyli rabatki i rośliny

Wymyśliłam taki plan:
1. Szukam firmy do budowy tarasów oraz brukarskiej i umawiam termin na pierwszą połowę roku (taka ze mnie optymistka)
2. Na etapie prac brukarskich mam już ustalony przebieg ścieżek w ogrodzie (mówiłam że optymistka) więc lecimy również z tematem niwelacji terenu i wytyczana chodników i rabat.
3. Biorę się za przygotowanie gleby na rabatach i trawnikach, bo chyba nie ma sensu żebym poprawiała strukturę gleby w miejscach, gdzie docelowo będą chodniki czy tarasy?
4. W międzyczasie czytam wszystkie mądre rzeczy na Ogrodowisku

Nie wiem, czy to ma sens?
Miłkowo - sezon 2016-2022 16:56, 30 gru 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Balea napisał(a)
Witam poswietowo

mam pytanie. Na starszych zdjeciach (z 2013 roku widzialam, ze kupywalas glogowniki red robin.
Chcialam sie zapytac, czy je jescze masz, i czy jestes z nich zadowolona.

pozdrawiam
Balea

Witaj Balea
Tak, kupowałam głogowniki Red Robin na żywopłot i 3 sztuki na pniu. Żywopłot ma się super, został przeniesiony z rabaty rodkowej do niebieskiego zakątku.
Nie ma żadnych wymagań, nie gubi liści, jest zimozielony, po cięciu na okrągło wypuszcza malinowe liście, ostatnie cięcie robię w sierpniu. Bardzo mi się kojarzy z laurowiśnią, podobne wymagania, w tym odporność na suszę.
Jestem bardzo z nich zadowolona

Tu są w starym miejscu, było to ich 2 miejsce, kupiłam albo w 2012 albo 2011, nie pamiętam...

a tu 2018 w niebieskim zakątku, po prawej stronie

pozdrawiam serdecznie
Ogród bez roweru 16:52, 30 gru 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Aurelllia napisał(a)
Cześć Mary ja z wątku Łap okazję przywędrowałam Jak powiesisz te rdzawe ozdoby to koniecznie pokaż efekt
Pozdrawiam
Pogoda niestety kiepska i fotki też.

Reniferki na choinach


Choinki na dereniu


Hihi. Bardziej tyczki widać niż derenia.
Ogród bez roweru 16:48, 30 gru 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Dzisiaj wiewióra. Kradnie i zakopuje orzechy z własnego karmnika.
Jeżówkowe-Love;) 16:45, 30 gru 2018


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Jeżówkowe-Love;) 16:43, 30 gru 2018


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Jeżówkowe-Love;) 16:41, 30 gru 2018


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Jeżówkowe-Love;) 16:39, 30 gru 2018


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Jeżówkowe-Love;) 16:37, 30 gru 2018


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Jeżówkowe-Love;) 16:36, 30 gru 2018


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry


Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 14:59, 30 gru 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Salonik pociągnął zmiany w kolejnym kierunku i kolejny styl Cię zachwycił to naturalne, kochasz zmiany. Ja się bardziej przywiązuję sentymentalnie do tego co jest przez co trochę mi trudno z akceptacją pewnych nieuniknionych zmian. Też się szykuje zmiana ścieżek i schodków z plastrów drewnianych, ale ciężko mi zdecydować się na coś nowego, najchętniej zamieniłabym na to samo, ale drewno w ziemi ma niestety krótki żywot.
Pokochałam te schodki i nie umiem sobie ich inaczej wyobrazić
Twój ogród pokochałam na etapie dzikiego lasu wśród budynków, ukrytego. Do dziś pamiętam to uczucie z pierwszej wizyty u Was. Z rozdziawioną buzia chodziłam, to było dla mnie mistrzostwo, że Ci się taka sztuka udała. Ogród ewoluował zmienił charakter, jest piękny choć już całkiem inny niż wtedy. A ja w sercu mam sentyment do tego co było, przez to wydaje mi się, że po prostu muszę przywyknąć. Tak jak już się przyzwyczaiłam do obwódek z kostki na dużym ogrodzie u nas. Pamiętasz jak mi się ta zmiana u nas nie podobała? A teraz wydaje się już normalne, że tak jest.


Sylwciu, Ty bawisz sie ogrodniczkowaniem od ok 5 lata, a ja od 20 - to duża różnica. Przechodziłam przez wiele etapów, przez te lata podobały mi sie różne style, teraz ide w stronę klasyki bok w takim otoczeniu dobrze sie czuję. A o będzie za kilka lat? Nie wiem - może jeszcze pójdę w innym kierunku?
1999 - Mam swój ogród
Za drzwiami do ogrodu... 14:32, 30 gru 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9227
Do góry
marba napisał(a)
Aniu, masz ostróżki jak malowane. Miłe są takie letnie wspomnienia zimową porą.

Basiu to były naparstnice ,ale możemy też powspominać ostróżki

Albo jednoroczne ostróżeczki ,które potem same sieją się na potęgę,Miałam przy warzywniaku
Małymi krokami-Ogród Wioli 14:14, 30 gru 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21741
Do góry
Dla Eli
Moje świerczki serbskie

Niedługo po posadzeniu Maj 2017 r.
Wbite kije,bo były ledwo widoczne







Listopad 2018 r.






Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies