Grażynko, Ty szczęściaro! Mieszkasz rzut beretem do moich ukochanych gór! Karkonoszy!
Teraz pewnie już śpią. Jutro rano, koniecznie, pomachaj im ode mnie!
Dziękuję za tak miłe słowa, no i fajnie, że filmiki przydały się. Ja już zaczęłam robić ozdoby....no nawet już zrobiłam. Tylko zainspirowałam się tymi filmikami.
Dziś tak udekorowałam sobie lampioniki.
Większość Twoich cudeniek jest w stylu prowansalskim. Podoba się mi ten styl, ale z moim eklektyzmem nie da się go połączyć.
Mój obraz zrobiłam naklejając papier ryżowy na sklejkę. Passe-partout i złota rama nadaje mu już inny charakter, bardziej pasujący do mojego wnętrza.
Wkleję u Ciebie zdjęcie tego obrazu, bo w moim wątku byłby tak ni z gruszki ni z pietruszki. Jeśli nie życzysz sobie tego zdjęcia, to go usuń.
Podobnie jak i Ty mam cierpliwość do żmudnej dłubaniny typu szycie, szydełkowanie i robienie na drutach - cały worek najrozmaitszej wełny czeka na mnie. Może dopiero, jak druga wnuczka pójdzie już do przedszkola, coś podłubię.
Pozdrawiam
Dziewczyny są bombowe, naprawdę jestem z nich dumna bo co chwilę cos osiągają. Są ambitne i pracowite i to się im chwali Staram się im dać dobry przykład
Trzmieliny już posadzone w gruncie, nie mam jak foty zrobić dobrej bo ciemno jak wracam, mam takie coś, niewiele widać... Drzewka trzmielinkowe są na wejściu do salonu. W donicach posadzone kulki z bukszpanu + trzmielina zwisająca