W Bieszczadach jesienią jak przebarwiają sie te wszystkie lasy liściaste plus połoniny przybierają rudy odcień to podobno jest feria barw od której nie można wzroku oderwac. Niestety nigdy nie byłam o tej porze w /bieszczadach ale wszyscy którzy widzieli to na własne oczy twierdzą, że jesienią te góry mają w sobie jeszcze większa magię niż w pozostały czas.