wigilia była magiczna. Jak na zamówienie przed sama kolacja wigilijna zaczęło piekniebproszyc grubymi płatkami.
Ale tak jak piszesz....nasrugi dzień czar prysl pozdrawiam
Jestem mega zaskoczona dziękuję !
W tajemnicy powiem, że mało się starałam jak zwykle wykorzystałam to co miałam pod ręką bez zbędnych wydatków. Przemalowałam stare fioletowe bombki na czarno, kupiłam tylko miedziane bombki za całe 12zł i miedziany drut, rogi od teściowej a reszta dary natury