czas podsumowań prawda? zatem:
to był u nas ogrodowo bardzo dobry rok. sezon zaczełam w ostatnich dniach stycznia bo tak łopata się do mnie uśmiechała, a zakończyłam w grudniu

udało się nie tylko zaplanowac przy Waszej pomocy i dziesiątkch stron dyskusji plan na dalszą cześć naszego "pola" ale i zrealizować więcej niż zakładaliśmy.
Zeszyt ogrodowy i strona z kartką PLANY 2016 dostał duzo "ptaszków" a nawet kilka postawiłam na kartce PLANY 2017.
zimą (jakieś 1500 stron temu

dopracowalismy plan moliniowego pola i świdosliw jako głównych drzew na nim. by dodać pikanteri wspomnę, że choć zdania nie mam w zwyczaju zmieniac od kilku miesięcy obserwacji i rozmyslań moliniowe pole stoi pod znakiem zapytanie.... ale daje sobie jeszcze troche czasu na ostateczną decyzję
roslinjnie sezon juz kolejny rok zaczelismy (i 2017 pewnie też zaczniemy) od kolejnych serbów. osłaniamy sie nimi od wschodu i zachodu. jeszcze jakies 10 sztuk i będzie koniec.
od razu pokaże jak skończyła cała ta rabata na koniec sezonu: dostała jeszcze gracki, annabell, rozplenice i tawuły brzozolistne. Rabata dostała tez 35 m obrzeża i kilka przyczep zrąbków
w trakcie i pod koniec sezonu