Oj dziękuje Szefowo za ponowne odwiedziny. Miło mi gościć i zapraszam częściej. Ja co roku dokładam oświetlenia chociaż kiedyś było kolorowe teraz tylko białe preferuje.
Śliczny dom, uwielbiam taką przysadzistą architekturę z pękatymi, podwójnymi w dodatku kolumnami Pięknie oświetlone. Ja już idę w minimalizm, kiedyś miałam po 10 kompletów na jednym drzewie, teraz świeci tylko balustrada
Marzenko, biel to mój ulubiony kolor od zawsze, w ogrodzie przede wszystkim, ale powiem, że czerwieni jeśli chodzi o święta nic nie jest w stanie zastąpić. Robiłam już brązowo-pomarańczową, niebieską z granatem, nawet zielone bombki były w historii, srebrno-złota była, ale czerwień ze złotem albo srebrem to jest to, jeśli chodzi o Boże Narodzenie. Biel w tym roku jedynie usprawiedliwia brak śniegu
Dodam, wszystkie bombki są nowe, tylko płatki od Elfika i srebro - ponownie. Reszta wybierana, ale mam wrażenie, że jest ich za dużo. Ale to w końcu choinka.
Jesteśmy padnięci, Witek dziękuje i odpoczywa po gruntownym sprzątaniu łazienki. A ja piszę artykuł na Wigilię o pięknym angielskim ogrodzie i wybieram zdjęcia. Po raz pierwszy Witka jakby lepsze
Choróbsko leczę herbatą z tymianku. Łyżeczka tymianku suszonego zalana wodą, mały kubeczek. Naciągnie i pić. Sprawdziłam, pomaga. Cztery razy dziennie pić trzeba.
Choinkę ubrałam, pudła wyniosłam i dopiero mi odpuściło, jak usiadłam spokojnie.
Marzenko, tak, dekorowanie choinki poprawiło nastrój.
Jutro przećwiczę ustawienia na zewnątrz. W środku robi na beżowo.