Trochę ściemniał..mam nadzieję że, liści nie straci ?
Ja jego tylko w pierwszym roku na zimę odkryłam. A potem już nie. A zimy i mnie potrafią przymrozic.
A teraz mam nadzieję że jest ok.
Tu wylądowały dwie róże, bodziszki, szałwia purpurowa i jeszcze coś wcisne, np. te nowinki zamówione.
Pod grabami będą też przebiśniegi, wycięte trochę trawy, żeby odsunąć od thujek i dać brachytricha. Może jeszcze wcisnę. Grabów nie przycięłam. Trzeba to będzie zrobić zdecydowanie, a potem już im dam parę kat wolnego od cięcia.
Bergeniowohakonkowolimelightowa
Tu powoli obsadzam amanogawową i widać mój piękny eko trawnik
Śniegu nie zazdroszczę. U mnie też zimno z przymrozkiem było ale bez śniegu.
Fajnie, spotkanie ogrodowe to najlepsza energia i piękny wyjątkowy czas dla wszystkich uczestników.
Pozdrawiam serdecznie
Bateria w telefonie pozwoliła mi na kilka fotek. Zaczęłam z tej lepszej strony, więc dopiero dojdę do tych obrazków dla ludzi o mocnych nerwach albo tych, którzy chcą się pocieszyć tym, że inni mają większy burdel i więcej skrzypu (swoja drogą, czekam aż dojdziemy do takiego etapu, że skrzyp będzie modny )
Spektakularnych efektów nie ma co oczekiwać. Sadzonki malutkie, wolne przestrzenie wokół wielkie Nie bardzo widać to na pomniejszonych zdjęciach, ale przy każdej lawendzie jest kółko z wielkością docelową... jakieś 2 lata i się doczekam tego, co podpowiada wyobraźnia
Z ogrodu co chwila wyganiał mnie grad i burza. Dobrze, że wszystko miałam wcześniej przygotowane, mogłam wysadzać z doniczek w tempie ekspresowym. Dokupię do tego jeszcze sadzonki tymianków na przody i jeden kolumnowy rozmaryn. No i oczywiście czekam na kamienie/żwir...
Wspaniała wycieczka do arboretum, uwielbiam takie miejsca. Kupiłam kilka lat temu kłokoczkę, ale posadziłam w beznadziejnym miejscu, muszę ją przesadzić, jeśli jeszcze się da. Pewnie wiesz, że to różańcowe drzewko, bo z jej nasion robiono różańce, rośnie w południowej Polsce.