Aprilku i dziewczyny. Ogromnie sie ciesze, ze moglysmy sie spotkac. I bardzo dziekuje za takie krolewskie przyjecie mnie i mojej malej czeredy
Obejrzalam 4 ogrody i przy kazdym zleciala mi przyslowiowa szczeka. Kazdy ogrod inny i kazdy prima sort.
To, ze moze zbyt malo wywalilam z siebie na zywo achow i ochow to tylko dlatego, ze mnie zwyczajnie zatkalo. I nie tylko dlatego jak w tych ogrodach bylo pieknie ale dostrzeglam rowniez ile ciezkiej pracy zostalo tam wlozone i trzeci aspekt ile mi jeszcze brakuje by osiagnac taki efekt idealu. Macie moj ogromny podziw. Tylko drugi ogrodnik wie jak osiagnac ciezko i z wysilkiem takie efekty.
Dziewczyny, wielki szacun.
Bardzo tez dziekuje za dary. Oczywiscie zaliczylysmy tez szkolke a nawet dwie gdzie dokonalysmy naprawde niewielkich zakupow. Choc ja wracalam z bagaznikiem wypchanym po sufit.
Czekam na nasze kolejne spotkania a teraz czekam na Age Agatorka z rewizyta. Choc nie dalo rady podjechac do niej to i tak sie ciesze, ze moglysmy sie spotkac i poznac osobiscie. Dziewczyny fajne jestescie wszystkie.
Zdjecia beda za killa dni, musze wszystko poukladac a one nabrac mocy urzedowej.
a tu mała zajawka wejscia do ogrodowego raju: