Ciekawie to będzie wyglądało. Bukszpan imponujący jak znam Ciebie to w 2 lata będzie fajnie zwłaszcza że ziemię masz dobrą.
Ogołociłaś tę starą jabłoń do naga ale wiesz co robisz, może poczuje drugie życie
A derenia czerwonego muszę sobie posadzić bo nie mam - no to już jest coś na listę zakupową która na razie jest pusta i tak miało być do maja - no dobra krzaki mają ulgowe - dereń, hortensja kosmata albo kalina
od lewej - kalina wonna, 5 krzewów porzeczek i agrestu (od strony ścieżki podsadzę je np. pierwiosnkami, od strony róż będzie rządek barbuli klandońskiej lub werbeny).
"O" to ostrokrzew meserveae Blue Prince i Blue Princess ew. kolczasty (też w wersji damskiej i męskiej). Przy pergoli będzie róża pnąca, reszta róż łukiem na rabacie, od przodu podsadzona bodziszkiem i dzwonkiem karpackim. Magnolia jest teraz od południowej strony budynku, muszę ją umieścić na granicy trawnika, bo zapomniałam, że trzeba ją odsunąć, aby śnieg spadający z dachu nie uszkodził gałęzi, z tego też powodu obok magnolii nie będzie róż, a byliny, ścinane na zimę (mam nadzieje, że w tą zimę uda mi się sprawdzić, jak daleko w głąb rabaty śnieg spada!).
Róże już wybrałam, "wypełniacze " stanowiące kolorystyczne uzupełnienie również, ale to później.
pogoda bez sniegu ale ladna wiec bylo dzis bieganie a wczoraj bylismy z kijami w Bad Birnbach i kwitnie tam pieknie kalina New Dawn. Szkoda, ze nie ialam aparatu ale w sobote sie wybieram to zrobie fotke. Moja tez juz zaczyna ale malutka jeszcze jest wiec efekt jeszcze nie taki
W ogródku teraz jest faza późnej jesieni, choć pod ziemią cebulowe rosną jak szalone - trochę nasadziłam więc miło będzie czekać
jeszcze kalina angielka ma liście kolorowe - jutro obejdę ogród i zobaczę
teraz będę podziwiać kory drzew i kwiatostany zaschniętych
Mam co robić - jak obejdę ogród to ustalę priorytety
a na razie myśli o prezentach,pierogach mnie dominują
pierniczki upieczone, mi wiele nie zostało
akcja była - dochodzę do siebie
myślę z czym cynie połączyć
jutro sobie coś poddekoruję bo czas leci
ściętą karaganę włożyłam do doniczki - pasuje coś powiesić - może szyszki , sama nie wiem
Aniu, nie wiem co to za kalina, nie sadziłam jej, rosła już kiedy tu przybyliśmy. Przypuszczam, że to kalina koralowa, po prostu gatunek, bez odmiany. Nigdy jej nie cięłam, rośnie sobie "na żywioł". Im większa się staje, tym bardziej ją lubię.
Pozdrawiam Cię serdecznie.