Wczoraj miałam tylko chwilę, więc dokończyłam porządki na różance i zrobiłam ograniczenie ceglaste przed wchodzącą trawą.
Poza tym pocięłam anabelki na krótko a patyki powtykałam na kompostowniku rabatowym.
Wiosenne poletko ciemiernikowo-pierwiosnkowe całkiem mi się podoba nawet w wersji ubogiej, jak u mnie. Z każdym rokiem będzie ładniej więc dziel pierwiosnki, a ciemierniki muszą polubić warunki żeby się mogły siać.
Drugie poletko brunerkowo- pierwiosnkowe-tu są pierwiosnki lekarskie i sieje się w niesamowitym tempie,z roku na rok.
Ona wcale nie jest duża, zamówiłam 6-metrową, ale się w ostatnim momencie wycofałam, ta ma 4 metry.
Nie mam możliwości dyskretnego jej umiejscowienia, w grę wchodziła tylko ta część ogrodu, już zaakceptowałam jej szpetotę
Nie wiem czy uprawa truskawek w szklarni się powiedzie, te z Italii, kilka odmian, które owocują ciągle może będą miały dobre warunki?
U mnie też zimno, wczoraj rozebrałam okrycia z ogrodówek (włóknina i jutowe worki), dobrze nie jest. Wiedziałam, że u siebie muszę znaleźć dobrą dla ogrodówek miejscówkę. I jest nią okolica z zegarem słonecznym, widziałaś, posadziłam tam hortki od Ciebie. Z dwóch stron mają osłonę z żywopłotu i nie ma tam zimnych ciągów powietrza.
Były lekko przerzucone włókniną, według mnie przezimowały zadowalająco. Jeszcze w dwóch innych miejscach (przy samej werandzie i przy rzygaczu, ta Verle) dobrze rokują.
Ale piękna kępa irysków, i co się stało po odmarznięciu? Dały radę?
U mnie ostatnio co noc przymrozki, wszystkie ciemierniki leżą, ale nawet przebiśniegi się kładą Na szczęście potem wszystko wstaje
Jakie to piękne, rutewki tyle obiecują wczesną wiosną Dereń kousa nie zawiódł, ja też sporo czasu czekałam na większą ilość kwiatów. Nie wiem dlaczego utrwaliło mi się, że woli glebę o odczynie zasadowym. Jaką ma twój? Z różami mam podobne doświadczenie po tej zimie, niestety.
A jakąś 'japońską' wiśnię masz w ogrodzie?