Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ukojenie 06:41, 26 wrz 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Poranek






Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 01:39, 26 wrz 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
tak ze 2,5 godz temu usiadłam, żeby wstawić fruczaka i mi się przysnęło przy biurku

Ale była u mnie Anula z ogrodu z rzeźbą, chodzimy po tych moich "hektarach" przy werbenie, zimno jak cholera, a tu coś fruwa tak dziwnie

Wytrzeszczyłam oczy, bo już wiedziałam co to za gość i jaka gratka Nie przypuszczałam, że kiedyś do Warszawy zawita na blokowisko


Poszłam po Małża, bo on sprawniejszy w foceniu



jutro cdn bo wypadałoby położyć się do łóżka a nie spowrotem na biurku zalegać twarzą
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:29, 26 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Adela napisał(a)


Kwiaty miały w tym roku, bo zima nie przemarzły. Ogólnie nie zdobiły mi ogrodu. Wolę je zamienić na bukietowe. Podobnie jak i Ty, kupiłam na próbę w tym roku Magical Mont Blanc i Silver Dollar. I to one zajmą miejsce ogrodówek.
Mam kilka Little Lime ale nie podobaba się mi ich sposób przebarwiania. Są jednoroczne i chyba skuszę się na ich przesadzenie do półcienia.
A u Ciebie widzę niesamowitą kolekcję!
Jeszcze raz sobie ją dokładnie przejrzę
Pozdrawiam
Za Mont Blank też się rozglądałam ale niestety wybór u mnie w CO. kiepski. Ogrodówki pomimo ich kapryśności uwielbiam.
No... zahortkowałam się ogrodówkami na maxa
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:21, 26 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Kawa napisał(a)
Gosia
jak to się stało że nie miałam powiadomień??
ale u ciebie hortensjowo! pięknie a ten rozchodnik tak cienki czerwony to jaki? śliczny jest!

murek super mam nadzieję że wena w przyszłym sezonie wróci
Kamila powiem Ci, że u mnie też był problem z powiadomieniami Niestety większość powiadomień nie przychodziła... Ale był jakiś problem chyba w sierpniu na O. i różne dziwne rzeczy się działy
No troszkę się zahortensjowałam Uwielbiam je w każdej odmianie, kolorze i postaci. Gdybym miała większy ogród to utworzyłabym ogromne hortkowe szpalery

Co do rozchodnika niestety nie znam nazwy. Chyba jakiś NN ale bardzo go lubię (rozchodniki to moje kolejne odkrycie i miłość)

Jakaś tam wena jeszcze się tli, ale niestety brak pomocnika. A samemu nie wszystko się da zrobić. Czekam na wenę u eMa Ale czarno to widzę

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:05, 26 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
paulina_ns napisał(a)
Gosia cudowne masz hortensje, ja jakoś w tym roku czuje niedosyt odnośnie ich. Limelight późno zakwitła prawie od razu kolor zmieniła nie nacieszyłam się jej limonkowym kolorem. Vanilki zadołowane lepiej u Ciebie wyglądają niż moje w ziemi mocno je w tym roku słońce przypaliło, przynajmniej część, druga część znalazła schronienie w hakuro i wygląda nieco lepiej. Śliczny masz ogród, taki dojrzały też tak u Ciebie wieje kolejny dzień?

Paulinka dzięki za miłe słowa Ale kto jak to, ale Ty miałaś a właściwie masz cudne hortki. Tak się zastanawiam bo zamierzam na tej mojej skarpie wsadzić m.in. Vanilki i ML i nie wiem jak je ustawić względem siebie. Jak myślisz co rośnie wyższe ML czy VF
A ogród dojrzały prawie jak właścicielka
Niestety wiatr zimny jak żyleta. W nocy w niedzielę tak wiało, że obudziłam się i zarządziłam ewakuację z poddasza Jakiś strach mnie obleciał, że jak zerwie dach to i my pofruniemy z sypialni wraz z łózkami
Wczoraj i dzisiaj co chwilę lał deszcz ze śniegiem i to często z przewagą śniegu . Teraz +1 stopni C. Oj może być rano przed pracą skrobanie szyby w samochodzie Kurczę a w czwartek i piątek w Tatry wyjście . Dzisiaj dzwoniłam do przewodnika i mówił że biało

I pomyśleć, że jeszcze w piątek latałam po ogrodzie w krótkich spodenkach i koszulce bez rękawów
Trochę kolorków i słoneczka wbrew pogodzie



Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:48, 25 wrz 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
basia3012 napisał(a)
Gosiu, dzięki za odwiedziny. Moje hortensje piłkowane też wypuściły w sierpniu nowe pąki, które właśnie kwitną. Ale ogrodowe też tak miały, jeszcze w sierpniu miały nowe pąki i teraz kwitną w takim świeżym różowym kolorze. Nie jestem znawcą od hortensji piłkowanej ( i w ogóle od żadnej )ale muszę przyznać, że czasem nie kwitła w ogóle. Tak było rok temu, mimo, że była opatulona flizeliną. Tej zimy były położone gałązki świerkowe i kwitła obficie. Nie wiem, czy dobrze myślę ale ja w tym roku szczególnie dbałam o nawożenie hortensji, jak nigdy wcześniej. Za radą Bogdzi nawoziłam systematycznie florovitem płynnym. Myślę, że to mogło sprawić, że hortensje mimo, że NIBY kwitnące na zeszłorocznych pąkach to jednak na tegorocznych chyba też. I to jest takie moje drugie małe odkrycie tegoroczne. Bo dzwonek piramidalny to pierwsze. A porażka, to zdecydowanie ostnica na wrzosowisku. Nigdy więcej.
Dobrej nocy Gosiu.
Basiu to ja Ci dziękuję za wizytę i odpowiedź u mnie Moje hortki też ze 2-3 razy zasiliłam trochę Magiczną siłą a na wiosnę miksturą z pokrzyw. Może i dlatego spisują się w miarę grzecznie
Sprawdziłam ten dzwonek piramidalny - ciekawa roślinka
A co do ostnicy to rozumiem, że narzekasz na klęskę urodzaju (o ile dobrze pamiętam)
Oj jak ja bym chciała aby mi się stipa rozsiewała i do tego zimowała
Gdybyś miała nadmiar siewek to na wiosnę z otwartymi ramionami przyjmę do siebie

W cieniu - zacieniona 23:33, 25 wrz 2018


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Ostatni zbiór cytryńca.
W cieniu - zacieniona 23:31, 25 wrz 2018


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Wiewiórki spacerują...
W cieniu - zacieniona 23:22, 25 wrz 2018


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
an_tre napisał(a)
Piękny jesienny obraz


Pogoda sprzyja pięknemu przebarwianiu się liści.

Za drzwiami do ogrodu... 23:16, 25 wrz 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9219
Do góry
marba napisał(a)

Piękna kobea i ten kolor... . U mnie jakieś takie wypłowiałe.
Sumak zaczyna cudnie się przebarwiać. Jak zwykle pięknie u Ciebie.

Kwiaty kobey jakoś tak szybko płowieją...i jakoś mało tych kwiatów jest mimo, że ładnie się rozrasta.
A sumaka uwielbiam mimo wszystko...,właśnie ze względu na te przebarwienia jesienne.
Mam jednego ,ale za płotem na ugorze sąsiedzkim trochę się rozszalały...
ale pięknie wyglądają jak się przebarwią ...czekam
Za drzwiami do ogrodu... 23:02, 25 wrz 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9219
Do góry
Adela napisał(a)
Czy ja kiedyś osiągnę taką perfekcję? - nigdy, bo nie mam takiego zmysłu artystycznego.
Ale brunerę podpatrzyłam i ją sobie zafunduję
Pozdrawiam cieplutko (bo w domu grzejemy)

Oj tam,oj tam...ja tylko experymentuję z nasadzeniami i podpatruję u innych
Wiele zawdzięczam innym ludziom,którzy postanowili podzielić się swoim kawałkiem świata.I strasznie się cieszę jeżeli ktoś podpatrzy coś u mnie dla siebie
My też grzejemy,ale każde ciepełko dla serca się przyda,bo niektórzy tak potrafią ranić cudze serca...

Przedziwny Ogród 22:58, 25 wrz 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4930
Do góry
marba napisał(a)

Takimi ścieżkami można się przechadzać bez końca.


Basiu, ścieżek u mnie jest dostatek. A obsadzić je to nie lada wyzwanie.
Pozdrawiam cieplutko

Przedziwny Ogród 22:52, 25 wrz 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4930
Do góry
BasiaLT napisał(a)
Piękne kolory jesieni


Masz rację Basieńko, jesień jest niesamowita w intensywności kolorów

Wśród brzóz i dębów 22:51, 25 wrz 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Zoju, Moniko, Aniu, Anko, Gosiu, Elu, bardzo się cieszę, że Wam się podoba. To zasługa popołudniowego słońca, które upiększyło obrazki w kadrze.


Ogrodowy spektakl trwa ... 22:50, 25 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry


wystarczy takie nogi do stołu pozyskać ....







koniec stołów - przeglądam zdjęcia z Anglii i śmiać mi się chce bo tam zupełnie inne - ja potrzebuję i chyba do mojego ogrodu i wystarczy no i będzie pasowało - poszukać nóg i na to dechy a na to moje doniczusie
Przedziwny Ogród 22:49, 25 wrz 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4930
Do góry






To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:48, 25 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



Haniu i znowu po obejrzeniu zdjęć nasuwa mi się pytanko Który to miskant tak Ci pięknie miotełkami srebrzy przy tarasie? Dojrzewam do kupna któregoś i znowu zbieram typy
Zawilce są piękne. Zdobią całe lato intensywnie zielonymi, pięknymi liśćmi, a kwiaty mają urocze. Miałam bladoróżowego, a w tym roku nabyłam białego Whrilwind i karminwego Margarete - i ten skradł moje serce
P.S. Ach, jak ja lubię dyniową...Tylko niestety w moim domu tylko ja..więc rzadko się pojawia
Ogród Małej Mi 2017 22:46, 25 wrz 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Ale dogadzasz trawniczkowi... dobrze, że mój nie jest człowiekiem bo by teraz na mnie focha strzelił A jakby był kobietą to rozwód murowany

Ja swój trawnik zakładałam w częściach. Za dużo by ogarnąć na raz... i najładniejszy jest ten założony jako pierwszy w 2009 roku ..w dodatku nie pamiętam jaki gatunek trawy posiałam (wiem, że był pierwszy lepszy z pierwszego lepszego sklepu). Drugi gatunek był przemyślany, działka pusta, słońce pali, wiec kupiłam na stanowiska suche i słoneczne. Najgorszy pomysł w życiu (żartowałam, gorsze tez miałam). Trawa z roku na rok jest wypierana przez trawę kępiastą, brzydką ... trawnik mnie przez to denerwuje.... i jak tylko będę mieć czas, siłę i środki to ją zrobię na nowo. Tak jak i trzecią część, którą po posianiu zlał deszcz i wszystkie nasiona popłynęły ze spadkiem w dół . Oczywiście został się najwięcej tej kępiastej brzydkiej. Ładna trawa jest z ostatniego kawałka, siany w 2012, ale tam nie mam nawadniania i nigdy nie podlewam, nawet jak w tym roku było 3 miesiące bez deszczu a temperatury sacharyjskie. Mimo to odbija zawsze ładnie. A ma trudno bo rosną tam drzewa.
Mój trawnik ma na części nawadnianie które włączam jak już patrzeć na niego nie mogę.. powiedzmy że ze skąpstwa A nawóz dostaje najtańszy z wiejskiego sklepu dla rolników, jakaś azofoska, a później polifoska, kupuję w workach po 25 kg. Worek na sezon wystarczy mi i sąsiadom (bo bierzemy na spółkę). Acha i jeszcze mocznik sypiemy. W tym roku z braku czasu trawnik dostał tylko raz nawóz!!! Siejemy zawsze przed deszczem, by rozpuściło, a w tym roku deszczu po prostu nie było i nie było jak rozsiać
Jakbym swojemu trawniczkowi tak maściła jak Ty swojemu to byłby może lepszy.. niestety dla kobiety pracującej i już nie pierwszej młodości .. są inne priorytety niż dogadzanie trawie. Moja natura techniczna od razu przeliczyła ile bym musiała mieć kompostu do pokrycia trawnika i rabat tylko 1 cm warstwą (co to jest ten centymetr)!!!! To musiałabym użyć 4 kamazów (ładowność takiej wywrotki to ok. 6 m3) ... moja wyobraźnia pracuje.. ręce już wiszą do ziemi... Ani fizycznie, ani czasowo, ani mentalnie nie byłabym w stanie poświecić się tak dla trawnika.. Po prostu brakłoby mi życia..
Tak wygląda kamaz.. o ładowności 6 metrów sześciennych.. wyliczyłam że mi potrzeba by było 25m3 na raz... na jeden centymetr.... zaorałabym ogród i to od razu..


Działamy w innej przestrzeni Jednak jak na brak zabiegów to i tak trawnik wygląda.. przestaję na niego narzekać.. bo nie ukrywam że to robię.. ale co wymagać, raz najtańszy nawóz i kilka razy podlewanie z kranu.. bo z nieba to w tym roku nic nie pada

Hihi, Aniu. Moja natura techniczna też od razu zaczęła przeliczać. Mój trawnik ma niecałe 100m2, ale i tak otrzymany wynik bardzo mnie zaskoczył. Jak wyprodukować taką ilość kompostu???
Szmaragdowy Zakątek 22:44, 25 wrz 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Krysiu, już można !!!


Ogród pod lasem 22:34, 25 wrz 2018

Dołączył: 13 lut 2014
Posty: 87
Do góry
UrsaMaior napisał(a)





A co to za piękne drzewko, które się od góry zaczyna przebarwiać?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies