Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:38, 30 lip 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:36, 30 lip 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Blaski i cienie nowego życia 19:31, 30 lip 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
abiko napisał(a)
Ula ja też mam krwawnicę i wcale rozłogami nie idzie. Stoi ładnie, ale jest w złym miejscu niestety. Czy w słoiku jest posadzony mały pomidor?


To mnie wszyscu uspokoili a w słoiku mam rojniki
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:31, 30 lip 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Metasekwoja chińska "Goldrush"

i zawilce



Blaski i cienie nowego życia 19:25, 30 lip 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
gierczusia napisał(a)
Cześć Ulka krwawnicę przyleciałam zobaczyć z ciekawości buziole zostawiam , jak tam wakacje ??


Ciepłe wakacje i pracowita dłubanina, efekty za rok najwcześniej krwawnica padła narazie ale w ziemi ma wilgotno.

Za to cynie kwitną
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:25, 30 lip 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Hydrangea aspera "Hot Chocolate" - mój ogrodowy rarytasik



Ogrodowe marzenie Mrokasi 19:23, 30 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19964
Do góry
Pomidorowo z donic tarasowych .


Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:17, 30 lip 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:11, 30 lip 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Jedyna lilia w ogrodzie, super pachnidło



RODOS - trochę inaczej 19:09, 30 lip 2018


Dołączył: 17 cze 2018
Posty: 526
Do góry
Kasiek napisał(a)
Tez masz HYSTAWKE
Sylwia, podziwiam za pracowitosc, dazenie do celu, szybkosc i jakosc. W kilka tygodni zrobilas ogrod, piekne miejsce do wypoczynku, brawo Zapomnialas nam przedstawic swojego piechulka


Już się poprawiam Proszę państwa oto miś....a nie, to nie ta bajka Oto Yogi Baboo. Moja miłość i radość.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:07, 30 lip 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Ogród upałem zalany doczekał się na deszcz




RODOS - trochę inaczej 19:04, 30 lip 2018


Dołączył: 17 cze 2018
Posty: 526
Do góry
Nowalijka napisał(a)
Chyba zazdroszczę Ci tego inwentarza. U mnie zamieszkały nornice, choc do wczoraj myślałam że to kret. Robią szkody((((






Wczoraj wieczorem tu były TRZY red barony. Nornica chyba potrzebowała czegoś czerwonego do wystroju norki Wnioskuję to stąd, że nie ma śladu po wyciągnięciu z ziemi bryły korzeniowej, a wygląda tak jakby się zapadła pod ziemię.
Kłopoty - problemy z trawnikiem 18:56, 30 lip 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3747
Do góry
grzelak84 napisał(a)
Dzień Dobry

To mój pierwszy post na forum ale od dłuższego czasu jestem regularnym czytelnikiem

Problem dotyczy trawnika wysianego w maju 2018.

W kilku miejscach na trawniku pojawia się dziwny problem zostawianych śladów (jak na zdjeciu)- trawa zbija się w "mokrą papkę" i ślady potrafią utrzymywać się przez dwa dni. Zdjęcia nie oddają pełnego efektu ponieważ trawa jest skoszona.

Ostatnie nawożenie było 9 lipca Floravitem do trawników.

Trawa jest koszona dwa razy w tygodniu. Trawa nawadniana jest codziennie o 4 rano.

Czy macie pomysł co trapi moją trawę?


U mnie taki efekt zbitej, mokrej trawy pojawia się gdy zraszacz rotacyjny się zablokuje i przez pół godziny woda leje się w to miejsce.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 18:53, 30 lip 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Po zabawie odpoczynek
Bawarka 18:42, 30 lip 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Masakra. Rosliny u mnie rosna albo w zwirze albo w takiej glinie.







Bawarka 18:39, 30 lip 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Dziewczyny i podgladacze Robota stoi w miejscu, naprawde, mamy takie upaly, ze nie mam sily machac lopata Dluzszy czas nie mielismy koparki, cokolwiek kopac w mojej glinie, niemozliwe...
Nie bedzie nowoczesnie, bedzie troche inaczej bo...to nie ja i nie moja rodzina Lubimy stare drzewo, kamien, zelazo...Cos tam sobie dlubalismy...Teraz siedzimy pod parasolem i patrzymy na rozkopany ogrod

Pieknie sie prezentuja na czarnym, pieknie...Juz to mowilam i powtarzac bede


Nastepny kacik..ma byc


Zawsze przy nas...
W oflisowym ogrodzie 18:27, 30 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
kamila66 napisał(a)

Piękne nasadzenia. To chyba Kamilko przy wejściu. Ja mam problem z rabatą wejściową. Ciągle mi się nie podoba. Pokazałabyś z innej perspektywy?
Bawarka 18:27, 30 lip 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Figaro napisał(a)
Zginelas jak sliwka w kompot. A co do lodow to Twoj pies zjadl a nie ja. Podszedl do mnie i sobie wzial z mojego talerza. I tylko tak dziwnie na mnie zezowal. Oddalam bez walki bo za glupiego loda umierac nie mam zamiaru. I w dodatku czekoladowego.
Moi rodzice teraz przyjada i zostana troche a wiec moze sie spotkamy i wiec tam do tego ogrodniczego pojechali albo?


Figa Nie zginelam Raczej topie sie w tych upalach...
Boszszszszs...Moj piefff Cie sterroryzooowal ...A ja sie dziwialam, ze tak Ci ten lod smakowal...tak szybko zjadlas i nawet talerzyk wylizalas...Ot, jaki porzadny gosc...
Figa!!! Zdzwonimy sie, ok?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 18:01, 30 lip 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Ostatni dzień to Wielka Rawka która nareszcie udało nam się odczarować znaliśmy szlak ale nigdy nie było nam dane zobaczy widoków z góry ponieważ za każdym razem trafialismy na mgłę. Tym razem widoczność była dobra.





Tradycyjnie buty były całe w błocie i z niedowierzaniem patrzylismy na turystów,który zmierzali na szlaki w nowych,prosto że sklepu adidaskach
Panie w klapeczkach czy eleganckich sandalkach również nie były rzadkością...



Podsumowując...plan był aby w sześć dni przejść ponad 100 km...że względu na burzę w pierwszych dniach udało nam się przejść 88,5 km po samych górach.
Pogoda,mimo deszczu była idealna-Dopiero w sobotę temperatura przekroczyła 20 st.

Z wieści ogrodowych pourlopowych to mam klęskę urodzaju pomidorów niby 6 krzaków a jest ich miliony KONIEC Idę podlewać.

Pszczelarnia 17:54, 30 lip 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5935
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
I na koniec dnia tojady






Przepiękne kompozycje. Za każdym razem się zachwycam nowymi połączeniami.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies