Grażynko, kto wie,, może kiedyś będziesz bliżej niż 600km
Pysznogłówki mogą też być.Potem liski zostaną
Chyba o szławię muszkatołową ci chodzi ??
Tak już zaczęła trochę tą jak się okazało hortkę NN prowadzić na pniu.Ale jeszcze wyżej trzba byłoby .Ale już Ewa mi poradziła co dalej zrobić.Dziękuję za podpowiedź co do podpory.Jak będzie trzeba, to zastosuję
To ta pani, będzie tak prowadzona
Na początek coś milszego...zaraz nie będzie tak fajnie...
Mieczyki...to nie jest ich rok, ale i tak cieszą...
Kolorowe się skończyło
Ewelina ostatnio mówiła o pozostałych częściach ogrodu...to może pokażę to co widać po wejściu za furtkę ( to nie jest całość) Tylko UWAGA...nie przestraszyć się...
Ale zdjęcie ogółu trochę przekłamane...powiększa przestrzeń...
Elu, przekopałem trochę swój wątek...tak to wygląda...
Więc...przekopanie kilkunastu centymetrów chyba nic by nie dało...a glebogryzarka...jedynie bym ją mógł na tym posuć...
Ale Iza coś wspomniała o najeździe ciotek... To to może być jedna z milszych prac………………………………………………………………………..żartuję oczywiście...dla nich pozostawiłbym plewienie
Kulki może nie idealne ale jak na pierwsze cięcie to i tak jestem z siebie zadowolona. Czym i jak mogę uzupełnić moje upragnione kulkowisko? Mam do dyspozycji:turzycę bronze form, żurawkę bordową albo hakone. Z lewej jest trochę wolnego miejsca i tam chciałabym dać rozplenicę. Na brązowo zaznaczyłam ścieżkę, która jest tam planowana - raczej ze względów praktycznych a nie estetycznych.
To rabata frontowa i bardzo mi zależy na Waszej pomocy.
Zawsze ci mogę odlać trochę.. masz malutki ogród wiec takie 5ml ci wystarczy na długo..
Będziesz mieć pretekst zajrzeć do mnie, na moje pobojowisko i chaszczowisko.. fotki wybieram ładne na forum
I wbić sobie do głowy że różowe maja zniknąć z tej części rabaty!!!! Mam ich od cholery.. i dziś znów naprodukowałam kilka doniczek.. bo żal wyciepać.. Chore wywalam wiadrami, a potem nad kilkoma się lituję.. potem klnę że trzeba podlewać, że zwiędło, że uschło.. Jestem niepoprawna i niekonsekwentna
A ja nawet nie wiem ile tego mam.. kulek ze 40 lub lepiej.. nawet nie liczę.. i ze 70 m żywopłotów, a może i ze 100.... i dwa wielkie jaja i jeden prostopadłościan ... nie ma opcji na wiązanie czegokolwiek.. kilka razy do roku ...
Czasami co jest dobre w małym ogrodzie to nie nadaje sie do Dużego.. nawet jak dobre to jest..
Mam ekologię nie z zamiłowania i przekonania ale z musu Bo nawet nie pryskam, z braku czasu.. tylko te bukszpany muss.
Ślizgacze idę posypać od miesiąca I nie doszłam W kostce na parkingu za to wy pędzlowałam perz, bo wyrósł na pół metra..
Witaj Izo, masz bardzo dobrą rękę do kwiatów, skoro zakwitły Ci sansewierie. To się bardzo rzadko zdarza. A czy wiesz, że roślina należy do wyjątkowych, pochłania dwutlenek węgla i w dzień i w nocy i produkuje dużo tlenu. Oczyszcza też dom z jonów dodatnich, wytwarzanych nawet przez nas. Dach ma ok. 250 m kw.