Nie mów głośno bo się eM dowie Mrówka jest bardzo fotogeniczna a przy okazji grzeczna i urocza. Towarzyszy mi podczas prac ogrodowych a najlepiej lubi mizianie po brzuszku
Chochlik płata Ci figle na klawiaturze
U mnie padało przez dwa tygodnie, wszystkie prace były zawieszone a ja już się ich nie mogłem doczekać. W zeszłą środę było oberwanie chmury, jedna burza za drugą, trochę narozrabiało.
Piękne ma te oczka, jak czegoś chce
Domki mam od wiosny w ogrodzie. Od samego początku wiedziałem że będą w nich ustawione donice, podpatrzyłem w sieci.
Rozpieszczasz mnie. Merc
Muskałem go dziś cały dzień bo pogoda przyzwoita i dzień urlopu się przyplątał, niestety ostałem się o jednej ręce, drugą mam pokąsaną przez trzmiela podczas cięcia lawendy.
Pracowity dzień za mną, cieszę się że mogłem się dziś z Wami spotkać i podzielić swoją pasją. Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia
Co do kwitnących funkii mam podobne odczucia i też je wycinam,czasem nawet nie czekam aż kwiaty się rozwiną i ścinam już w fazie pąków.
Mam nadzieję,że ze zdrowiem już lepiej,pozdrawiam
Ale Ty masz głębokie rabaty! Jeszcze nie znam Twojego ogrodu za dobrze, bo ciągle w niedoczasie, żeby porządnie się cofnąć.
Ten bez bardzo lubię, więc byłabym za, gdyby nie to, że mi tam już u Ciebie za ciasno Może jak właśnie wyprowadzisz na wysokiej nóżce, jak ten z linku od Ewy, to będzie bardziej grało ?
Znalazłam zdjęcie pozostałości na ścianie po uschniętym winobluszczu trójklapowym,to resztki, których nie dałam rady zerwać. To zielone, które się pnie, to powojnik Bill McKenzie. Może jak się rozrośnie, zastąpi tamten
Mam taką niespodziankę, nie wiem skąd się wzięła ta surfinia, nigdy w takim kolorze nie miałam
wysiało mi się coś takiego, zostawiłam, żeby zobaczyć co będzie
z bliska