Kochani nie zaglądam na forum wcale od kiedy rok szkolny się zaczął. Synowie jeden w siódmej drugi w czwartej klasie. Muszę ich trzymać na wodzy bo najchętniej wcale by do książek nie zajrzeli. I tak dobrze że nie muszę z nimi siedzieć przy lekcjach.
Po prostu nie wyrabiam z czasem. Ogród zarósł chwastami bo przez suszę nie dało się wyrwać dokładnie korzeni. Czekam na deszcz ale on ledwie co zmoczy grunt.
Tulipany i Szuberty czekają na wsadzenie.
Dziś dokupiłam narcyzów. Tych starodawnych pachnących.
____________________
Ania
Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)