To zalezy jaka hortensja. Kazda odmiana wyglada inaczej w lipcu, sierpniu, wrzesniu. Zmieniaja kolor jak przekwitaja. Niektore do pelnego wybarwienia potrzebuja alaunu.
Malo mnie, bo robimy rewolucje, murek oporowy, okna dachowe, ciecie drzew, sadzenie nowych. Do tego dwojka dzieci i przygotowania do nowego psa Przedstawiam wam Sammiego albo Eddiego
To nie retriever, tylko goldendoodle Dluga siersc bedzie. Najwiekszy z miotu. Bedzie bydle Kolor jak nasz zmarly Baks
A ogrod wyglada marnie. Trawnik zwertykulowalam jak sie dalo najbardziej, bo po suszy letniej bylo siano.Teraz sie odradza po dosiewce. Czeka mnie jeszcze sadzenie mlodej jabloni Rebella. Wczoraj zbieralismy jablka ze starej, ktora bedziemy za dwa lata usuwac.Za blisko tuj rosnie.Poprzedni wlasciciele tak posadzili.I to nie na pniu, tylko te krotkowieczne.115 kg z jednego drzewa. Wyszlo 90 litrow soku.
Oj Kasiu w sprawie córki to już nie do mnie hihi no to na co czekasz?? bierz się do roboty !! Pamiętaj, że w razie czego do trzech razy sztuka
Kimono udało mi się kupić w Biedronce otworzyli nam ostatnio zdecydowanie za blisko, bez korków 5 minut samochodem, pod pretekstem zakupów na obiad byłam wczoraj, dzisiaj też, tylko te zakupy trochę zjeść się nie da wczoraj kimono, dzisiaj kupiłam
Dziękuję Kasiu, mam cichutką nadzieję, że chociaż ona pokocha ogród tak jak ja i przejmie kiedyś po mnie pałeczkę
Mówisz,że będę mega zadowolona z kimono? no to super wieści zaciekawił mnie jej kolor, chociaż na zdjęciach wychodzi różnie, oby tylko przetrwała zimę jak to w sieciówkach z roślinami bywa szału nie ma
A co do widoków do wszystkiego idzie się przyzwyczaić najważniejsze, że masz swój kawałek ziemi i możesz stworzyć tak piękny ogród jak już stworzyłaś Nie skromnie napiszę, że faktycznie mieszkam w pięknej okolicy, uwielbiam widoki z tarasu zwłaszcza późną jesienią, zimą, wtedy jest cudowny widok na Tatry, dzisiaj rano już było je ładnie widać, chociaż lepiej są widoczne jak jest na nich śnieg.
Za ogrodzeniem tam do wbitego palika jest jeszcze nasza działka, kurcze nie raz strasznie żałuję, że nie ogrodziliśmy całości, ale było by miejsca na rośliny
To drugie miejsce gdzie wybrałam z 10 pędraków (pow.ok 1m x1m)
Mam też takie miejsce gdzie trawa nie rośnie(najbardziej żółte po oprysku) , ale wiadomo tam ziemia jak popiół,nie podlewane,piaskowa,dwa świerki pijaki i pędraki też mogą tam być ,bo znalazłam w rabacie obok W tej okolicy też planuję polepszyć podłoże .Tylko zastanawiam się czy tam siać trawę (byłaby nawadniana ale czy da radę? )czy może wydzielić część i puścić po podłożu np bluszcz zimozielony?
Myślę że to chwastnica jednostronna
Ale są też takie kępy,wszystkie suche po oprysku.
Miejscami tak to wygląda ,więc nie ma co ratować tylko muszę założyć nowy trawnik,może lepiej zerwać całą darń,to przy okazji będzie miejsce na dodatki czyli obornik ,mączkę bazaltową itd... a przy okazji wyzbieram trochę tych pędraków?A potem może przerobić gleboglezarką i wtedy tak na jakiś czas zostawić ,może ptaki pomogą... pozbyć się Bo tej chemii to wolałabym uniknąć już więcej ,bo przecież poszedł już herbicyd.
Tu kilka zdjęć mojego nieszczęngo trawnika.
To miejsce miedzy rabatką a donicą zaatakowane przez pędraki ,tam wszystko suche!Tam wyrywałam i darń ,a racej sama odchodziła...
Aniu piękne zestawienie moje ulubione, chwasty mnie w tym roku też przerosły! a tam przy ogrodzeniu to też mi się wydaje, że to nie liście chrzanu ... hmm. Co do stołu boski. Taki mi się marzy
Po pracowitym dniu Witek rozpoczął rozwożenie ziemi i budowę ogrodu wokół szklarni. zaczniemy od tarasu, oczywiście również planuję materiały z odzysku.
Do końca dnia czyli mniej więcej do 19.40 ziemia została rozwieziona.