A na koniec wizyty u April jeden ze strażników ogrodu, przeeeepiękny (mimo, że ma srogą minę):



April, baardzo Ci dziękuję za zaproszenie.
Masz PRZEPIĘKNY ogród. Byłam wczoraj tak oszołomiona, chciałam zrobić zdjęcia i nie do końca wszystko "zarejestrowałam". Nie wszystko udało się sfocić, bo akurat brak słońca, albo światło padało nie tak jak powinno. Ale z pewnością jeszcze się nawzajem poodwiedzamy.

nie da się zdjęć robić przy nich... łażą wszędzie za mną...

Za to wczoraj sobie po ogrodzie spacerowałam w towarzystwie naszych dziewczyn i musiały przecież sprawdzić co Pancia tam wymyśliła

Margerytka40 napisał(a)

Słuchaj, to już wygląda super!!! A jak porośnie to będzie po prostu bajka!!! I ścieżka tam po środku to świetny pomysł .

A tak przy okazji - widzę, że masz za płotem takie piękne chaszcze jak ja... górą piękne drzewa, dołem sajgon...

napełnione ostatnie skrzynie

Gruszko dla porównania moja kalina koralowa nana w dzisiejszej kondycji



wiosną jest piękna jak należy, potem po trochu coś ją do imentu skubie

Nowy nabytek na rabacie..

a teraz spacer od początku

Było kolorowo wracamy do czarnego Wieści z placu boju.....
W sobotę za wiele się nie dało zrobić bo padało prawie cały dzień, więc nie koszone, nie plewione , ale trochę w przerwach między chmurami udłubane
Inspiracja z Wojsławic na brzegu wykorzystana
Bardzo się ludzie dziwili na co nam tyle kii do miotły

dosadzone paprocie pozbierane po całym ogrodzie

a nad ażurami floksy też z własnych szczepek czyli za free

zaczęłam sypać na brzegu kamyk...tam nie odpłynie bo dużo wyżej niż grunt na drugim brzegu

Trzcinniki wyglądają zjawiskowo za pniami drzew, podświetlone słońcem i z przebarwiającym się jesiennie winobluszczem

Wrzesień oprócz szkolnie zaczął nam się z nowymi lokatorami... pod szkołą ktoś podrzucił dwa koty, rodzeństwo chyba... a że nasz wyszedł w lutym i nie wrócił to przygarnęliśmy... w końcu nornice i myszy same się nie wyniosą

Rośliny już czekają w wannach i misach.