Na Bronisze Czasem do Poznania albo do Berlina.

Dzisiaj miałam mega objazd dookoła Warszawy, ale rozpoczęłam od giełdy W samochodzie różne warianty...na co się zdecydować? Trudne pytanie, i tak dobrze, ale inaczej lepiej...

Oddałam też aparat do naprawy.. lubię robić swoim..osobistym Pasuje do ręki i oka.

Pytanie za 100 punktów czy te grabiki przyciąć jutro od razu na jedną wysokość czy trzeba czekać do wiosny, czy jak chcę , żeby w górę rosły jeszcze to szczyty im skracać czy nie? A te przy przejściu co maja bramkę zrobić też skracać czy zostawić.
Czytałam gdzieś , że tnie się od razu żeby dół zagęszczały, ale one nie przyjęte jeszcze i późno sadzone , a zima tuż tuż. to nie wiem. Może Danusia by wiedziała w sensie Szefowa, ale tak zawracać Jej głowę co trochu głupio mi

Ale wiesz że jeszcze za wcześnie. Za ciepło jest na okrywanie. Będziemy trąbić. Procesy życiowe roślin wyhamowują ale jeszcze trwają, jest na plusie i w dzień i w nocy, ciepło, ziemia ciepła, okrywanie może tylko zaszkodzić.

Witam się pięknie,
Danusiu mam pytanie: po środku ogrodu mam wyspę a na niej sporo kory, która wysypałem ok. 2,5 roku temu, cały zakup był od jednego dostawcy, zauważyłem że jak rozgarnę korę mam dużo białej suchej pleśni, nie wiem czy może to mieć wpływ na rośliny, czy mogę to podlać czymś na pleśń lub na grzyba, czy muszę całą korę usunąć,
kory u mnie jest dużo ale tylko w tym jednym miejscu tak jest, czy możesz mi coś doradzić,
pozdrawiam serdecznie

Jutro będzie niespodzianka

Nie zasypałam gruszek w popiele i jak zaplanowałam, tak zrobiłam. Otworzyłam garaż zanim wyłączyli prąd, wystawiłam wszystko, powoli metr po metrze segregowałam wszystko po kolei i układałam. Jest dobrze, może być jeszcze lepiej, ale rowery muszę usunąć. Wtedy zrobi się więcej miejsca.

Z wielkiego, niespotykanego bałaganu zrobiło się nawet przyjemnie Dopiero skończyłam i jeszcze zdążyłam posadzić czosnki główkowate na ulicy, dwie odmiany kremowych tulipanów (nie pasują mi do donic), jakieś pomarańczowe krokusy No i ciemno się robi. Czas się ogarnąć i obiad gotować.

Aha, jeszcze wynalazłam jakieś wykopywane z ogrodu tulipany niewiadomego koloru, to je wsadziłam w trzy doniczki i zakopię w świerkach. Może coś z nich będzie?

Klony palmowe - owinąć włókniną białą, na korzenie niewielki kopczyk z kory.
Magnolia to samo, potem dodatkowo możesz matę słomianą na włókninę zastosować, zdjąć gdy promienie w marcu będą grzać a włókninę pozostawić.
Trawy - nie wiem, skoro małe to kopczyk z kory.

Azalii bym nie okrywała. Różźanecznikom postaw stroisz z gałęzi iglastych i matę od strony wiejących wiatrów.