Gosia,ja właśnie ze wzgledu na planowaną ścieżkę nie siałam do końca trawy,posieję jak już się ostatecznie zdecyduję jak ma iść ta ścieżka i będzie wkopana na stałe
Nie wiem czy dobrze,ale chyba mniej pracy z wycinaniem darni
Szczerze to chyba nie ma reguły - ale wg mnie lepiej jest wkopać te płyty przy etapie równania ziemi, bo można je od razu wyrównać, przesunąć itd. Przy założonym trawniku wycinasz tylko szpadelkiem kształt, jednak musisz nawieźć piasek lub ziemię, by siedziało to równo.
Fajnie Marzenko mi to napisałaś własnei dokonałam pierwszych zakupów w tym roku
a co tam będę czekać
tosia cmok
Jagoda - wiem wiem ale faktycznie chyab zrobię tak jak pisze Marzenka. to znaczy neistety że musze przenieść prawie 100 krawęzników na kosce poustawiać aby najpierw zrobić trawnik na całosci. poczekam az ziemia dobrze obsiądzie i dopiero wtedy.
dziś znalazłam fajna radę aby okreslić swoją glebę: Ilośc próchnicy określa się wrzucając garśc ziemi do przeźroczystego pojemnika, np. słoika. Zalewa się wodą i potrząsa. Chwilę odczekać
Próchnica będzie pływać pod powierzchnią jako czarny korzuch. Im go więcej tym lepiej. Piasek szybko osiada na dnie. Im go więcej tym woda jest bardziej przeźroczysta. A jeśli na dnie jest niewiele osadu a woda jest długo brudno-żółto mętna znaczy, że gleba jest gliniasta/ilasta.
Agniecha czyli co - mogę już kupować i sadzić rośliny na moje nowe rabaty????
Ja mam już dawno ziemię zupełnie rozmarzniętą. Musiałam przesadzić parę roślin i bez problemu. Nawet ta wielka góra jest w pełni odmarznięta.
Jagódko-widze że tez potwierdzasz ze to już
Tosiu-dzis byłam u ciebie ale się nie odezwałam, a jednak powinnam, zaraz polecę.
Witam Jagoda! Ty zdecydowałaś się na post, a ja u Ciebie byłam tylko cichaczem Nawet szukałam Twojego starego wątku, bo doczytałam, że powróciłaś.
Ciągle biję się z myślami odnośnie żywopłotu, bo niestety to już raczej stała inwestycja. Żeby ten grabowy był taki ładny i gęsty i wysoki od razu po posadzeniu i nie był taki pracochłonny...
Tuje też wymagają czasu, pielęgnacji, ale wydaje mi się, że trochę mniej.
Tutaj niewiele jest osób, które zdecydowały się na grab, więc może coś w tym jest?
Aga, czytam u malkul, że nie możesz się zdecydować na grab/thuje. Z grabem więcej roboty, ale też bardziej oryginalny. Ja strasznie chciałabym gdzieś kawałek takiego grabowego żywopłotu, ale nie bardzo mam gdzie...
A w ogóle to się witam oficjalnie w Twoim wątku, bo tak od razu nieformalnie, hahaha a to mój post nr 1 u Ciebie