Kasiu, pamiętasz może nazwę tej jeżówki? Właśnie wróciłam z Mazur i tam widziałam dokładnie taką i zamarzył mi się ten nieoczywisty kolor. Już zaczęłam poszukiwania. Wchodzę do Ciebie, a tu Jest! No piękna! Ile tu masz sadzonek?
Elu róże z drugiego kwitnienia, czekam teraz na pozostałe, pada u nas już od tygodnia i te z różanki się ociągają.Te co teraz ponownie kwitną są w donicach i innych miejscach.
Olu dzięki, u Ciebie też mnóstwo kwiecia,byłam, widziałam, podziwiałam i pozdrawiam.
Basiu, Ewo, Haniu,Anulko, Kasiu, Wiklasiu i Kasiolko, Baaardzo Wam Dziewczyny dziękuję za Wasze wspierające słowa. Naprawdę dziękuję. Były potrzebne. Trzy dni po pogrzebie Babci pojechaliśmy na zaplanowane żagle na Mazury. To też byl potrzebny czas, trochę pozbierałam emocje, poukładałam wspomnienia, odpoczęłam. Teraz na chwilę wracam i zaraz znów wyjazd. Tym razem w góry. Z racji posiadania gromadki dzieci, nasze wakacje w dużej mierze spędzamy poza domem. Uwielbiają wyjeżdżać. Ja chyba jednak wolałabym w ogrodzie
Od soboty leje, ledwie zdążyłam w przerwach odchwaścić rabatki. Nic nie sadzę do sierpnia. Tylko chodzę i wzdycham. I podglądam sobie po cichu niektóre ogrody na O.
Bardzo mi było miło, że odwiedziłyście moje progi Szkoda tylko, że za krótko...
Krzysiu z moim Emem dobrze się rozumieją, to pokrewne dusze. I Szybkie Bille. Nawet zaczynam mieć wyrzuty sumienia...Krzyś ostatnio u mnie ciągle coś sadzi...
Teraz to pojechałaś po bandzie...wcale nie mam czyściutko. Ogród jeszcze nie oporządzony po moich ostatnich rozrywkach. Może teraz się uda, jeżeli przestanie padać. Bo leje z nieba jak ta lala.
Czego nie robi się dla dzieci ceramiczne domeczki zimą na inspiracjach wpadły mi w oko fajna kompozycja
A pamiętam jak Łukasz też lubił przyrodę. Niestety latające owady bardzo go zniechęciły do ogrodu. Za to mrówki, biedronki są nadal okazją do zatrzymania. No i ptaszki ze mną czasem ogląda. W tym roku będę zgnite jabłka dla kosów zbierała.
Witajcie !
Jesteśmy już w domu, a moje włoskie wakacje można uznać za bardzo udane. Było cudownie. Włochy przywitały nas wszystkimi odcieniami błękitu.
Piękny kraj...na wakacje