Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Podwórkowa rehabilitacja

Podwórkowa rehabilitacja

paniprzyroda 22:10, 15 wrz 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Nigdy nie siałam ani nie jadłam skorzonery, może faktycznie trzeba spróbować. Szparagi uwielbiam pod każdą postacią.
____________________
Dwa ogrody
anpi 22:19, 15 wrz 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8940
Ale fajne ujęcia takie leciutkie ...
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anabuko1 23:02, 15 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
ryska napisał(a)



To jeszcze trochę sielskości





Reniu piękne zdjęcia!1
A co to jest na tym ostatnim zdjęciu ??
To małe wrzosowe ?
Skorzonerę jadłam parę razy.Jest suuper.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
ryska 19:00, 18 wrz 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
paniprzyroda napisał(a)
Nigdy nie siałam ani nie jadłam skorzonery, może faktycznie trzeba spróbować. Szparagi uwielbiam pod każdą postacią.



Jak masz trochę miejsca w warzywniaku to warto posiać.

Szparagi też lubię
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 19:00, 18 wrz 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
anpi napisał(a)
Ale fajne ujęcia takie leciutkie ...



Dziękuję
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 19:01, 18 wrz 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
anabuko1 napisał(a)

Reniu piękne zdjęcia!1
A co to jest na tym ostatnim zdjęciu ??
To małe wrzosowe ?
Skorzonerę jadłam parę razy.Jest suuper.



Dziękuję


Aniu to smagliczka.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Dorota123 09:27, 19 wrz 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
ryska napisał(a)
Wczoraj z racji usuwania warzyw ze skrzyń robiłam pyszną sałatkę.


U mnie wyglądało to tak.

Wykopałam buraki, zerwałam jarmuż, na różance spotkałam same zgnite gruszki sąsiada. Ser pleśniowy w lodówce.
Zabrałam się za jarmuż.
Najpierw mycie.
Oblazło mnie stado maleńkich muszek.
Z internetów dowiedziałam się, że to mączlik warzywny.
Poczytałam, że można to zwalczyć szarym mydłem lub mydłem potasowym.
Sprawdziłam, mam, będę pryskać tę resztę na rabacie.
Dobra, mycie.
Po siódmej wodzie nadal pływają zielone glizdy.
Ustaliłam sama ze sobą, że płuczę do dwóch wód następujących po wodzie bez robaków.
Ok nie ma.
Nie mam zaufania do siebie, więc przeglądam każdy listek szczegółowo.
Nadal nie mam zaufania, postanawiam sparzyć jarmuż.

Dwie godziny później zabieram się za buraki (zalecam zabrać się najpierw za buraki, bo w końcu muszą siedzieć minimum godzinę w piekarniku).
Teraz muszą wystygnąć.
Obieram, kroję.
Aha jeszcze gruszka.
Proszę przez płot sąsiada o jedną (mam nadzieję, że nie ma mi za złe psioczenie wieczne na te spadające na różankę).

W międzyczasie zjadłam porządne 3 kanapki z pomidorem. Nie jestem głodna, może dzieci się skuszą
Jedno mi tylko kołacze w głowie. Dlaczego nie mamy kultury jedzenia owadów?
Smacznego
Też miałam w ubiegłym roku jarmuż i te same problemy z mączlikiem. Ja się poddałam i zrezygnowałam z konsumpcji po pierwszym razie. Muszki latały po całym domu, trzeba je wybić co do jednej bo jak się zadomowią w roślinach doniczkowych to będziesz miała spory problem. One są odporne na większość oprysków. W tym roku jarmużu już nie miałam, ale białe muszki owszem były.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
ryska 19:36, 19 wrz 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Dorotko całe szczęście ja w domu mam tylko kaktusy, drzewko pomarańczowe, dwa Zamiokulkasy, jedną Dracenę i jeden skrętnik

Kilka jarmuży obcięłam do zera i wypuszczają świeże listki. Może teraz ich nie dopadnie mączlik?
Lovely Fairy


____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 20:30, 21 wrz 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Kostka brukowa przyjechała, od poniedziałku wykopki
W tym roku pewnie nie zdążymy z przebudową oczka.
Wiciokrzew zaostrzony znów kwitnie. Super pnącze, opanowało powojniki na studni.


Codziennie sprawdzam moje bukszpany pod kątem ćmy.

I takie tam połączenia.

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 20:39, 21 wrz 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Z róż kwitnie Olivia i Queen Elizabeth oraz Lovely Fairy.


____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies