Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Kiedyś będzie tu ogród 12:43, 11 lip 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Mirka napisał(a)
Hehe nie chciałam Cię wystraszyć.
Od poniedziałku urlopuję.Zielska mam w takich ilościach że urlopu mi braknie na wypielenie.Ech.

Mirko ja jak zobaczyłam po powrocie od Ani krajobraz po bitwie zarówno w domu jak i ogrodzie to.... odwinełam się na pięcie i pojechałam do Wrocławia
Zaliczyłam z ogrodniczych rzeczy - Wojsławice, ogród botaniczny i ogród japoński. Teraz czas poukładać wrażenia z wycieczek w głowie i wyciągnąć wnioski do ogrodu. ☺

Wojsławice



Ogrodowe kreacje 12:38, 11 lip 2018


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Do góry
Wypoczywajac i zwiedzając też można znaleźć ciekawe ogrody
Kolorowy przydomowy zapraszam na oglądanie


Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 12:38, 11 lip 2018


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Dziewczyny, nie jest tak jak to widać na zdjęciach ale dziękuję z całego serca za miłe słowa, tych nigdy za dużo
Róża przy lawendach ledwo dycha, nawet fotki jej nie śmiem zrobić. Zastanawiam się czy ją przyciąć krótko? nie zaszkodzę? To okrywowa Fairy
Nowe hakony pod grabem sa sukcesywnie zjadane, nie są zbyt wyjściowe



Obecnie wyglądają jeszcze gorzej, nakryłam kloszami żeby się choć trochę odbudowały
Kuleczkowa trawka 12:37, 11 lip 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Qulleczka napisał(a)




Ładnie te kółka wyglądają, tak wypaśnie i "po amerykańsku"
Ale tą przecinkę pomiędzy nimi niewygodnie się będzie kosiło, więc podejrzewam, że za parę lat kółka się połączą. Nie rób zbyt stałego tego ogranicznika

Druga rzecz, jeśli mogę zasugerować: połączenie żurawek z jakąś trawą/carexem lub z hostą lub z paprociami dużo lepiej będzie wyglądało niż dwa (a w zasadzie cztery) rodzaje żurawek. Chodzi o to, żeby była różnica w "fakturze" a nie tylko w kolorze roślin

Lipa przycięta bardzo ładnie ale z jaśminowcem nie wróżę podobnego sukcesu. On ma z natury taki nieporządny pokrój i cięcie niewiele tu pomoże. Dodatkowo, każde cięcie ogranicza kwitnięcie w następnym roku (bo kwitnie na pędach zeszłorocznych), dlatego zwykle tnie się je rzadko, ale mocno (tzw.: cięcie odmładzające). Ewentualnie można przeprowadzić to cięcie na raty: pół krzaka w jednym roku, a pół w drugim
Moja działka na Dębowym Lesie 12:31, 11 lip 2018


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry

Ależ to jest śliczne! pierwszy raz coś takiego widzę i jestem oczarowana.
Gożdzikowa - wiejski ogród 12:22, 11 lip 2018


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry

Jaaaakie cudności! prawdziwa tęcza. U mnie wczoraj bardzo się ochłodziło i wieczorem solidnie popadało. Bardzo się z tego ciesze.
Moja glebo terapia 12:12, 11 lip 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
Do góry
kerii napisał(a)
Trochę balkonowo


To część rekreacyjna






Pieknie, az chce sie usiasc, napic kawke i poczytac ksiazke.
Ania z Zielonego Wzgórza 12:09, 11 lip 2018


Dołączył: 08 mar 2016
Posty: 541
Do góry

Wiele osób chwaliło cynię skabiozową, postanowiłam i ja spróbować, gdyż na opakowaniu bardzo przypominała jeżówkę, ale to chyba moje największe rozczarowanie w tym roku. Może jeszcze w lecie pokaże na co ją stać, jeśli nie to się rozstaniemy. Z cynią wytworną będę się dalej przyjaźniła

W tym roku jest nadzieja na owoce, nie jest ich może dużo, ale widać światełko w tunelu

Moja działka na Dębowym Lesie 12:07, 11 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24200
Do góry
greg66 napisał(a)
A tego jęczmienia to już prawie wczoraj bym kupił ale wygrały inne roślinki.

I dobrze zrobiłeś. Inne roślinki będę cieszyć dłużej . A on tylko ciekawy efetownie wyglądają najbardziej jak te klosy kwitną później już nie i ladnosci nie ma. Jak dla mnie.

Róża Leonardo da Vinci


Gożdzikowa - wiejski ogród 11:57, 11 lip 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Do góry
u MNIE ZBIERA SIĘ ...co jakiś czas poleci parę kropel

Zrobiłam trochę fotek ,wstawię po południu...bo teraz muszę wybyć na trochę


trochę tęczy ogrodowej




Podmiejski ogródek 11:54, 11 lip 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
A to widok, który mi sprawił największą radość w czerwcu:


Dwie książki, zamówione w USA(!) po pamiętnej, 20-stronicowej dyskusji na temat mojej rabatki, kiedy to stwierdziłam, że muszę się dokształcić w zakresie komponowania rabat.
Doszły ostatniego dnia przed wyjazdem, więc miałam zapewnioną lekturę

"The layered garden" zamówiłam w nadziei, że podpowie sposoby na zapewnienie atrakcyjności ogrodu (a rabat w szczególności) przez cały sezon. Przyznam się, że trochę się rozczarowałam, bo była to bardziej prezentacja ogrodu (bardzo atrakcyjnego, przyznaję, i w moim stylu) niż poradnik. Za mało "twardych faktów", uwag dotyczących sprawdzonych zestawień, następstwa roślin, zdjęć pokazujących te same miejsca w różnych porach roku. Trochę tego było, ale mniej niż miałam nadzieję.

Z kolei pozycji "Planting. A new perspective" tego zarzutu nie można postawić. To książka napakowana rzetelnymi informacjami (swoją drogą, Noel napisał swego czasu bardzo ciekawego posta o tym, jak zmieniło się podejście do ogrodnictwa i m.in. zwrócił uwagę na fakt, że we współczesnych wydawnictwach (książkach, postach, gazetach) brak konkretnych informacji i porad stricte ogrodniczych, za to dużo banałów lifestajlowych typu "och jakie to ogrodnictwo przyjemne i dobre dla środowiska").
Książkę należy czytać w skupieniu i najlepiej kilkakrotnie. Część dotycząca projektowania rabat bardzo interesująca, ale raczej nie dotyczy posiadaczy ogródków o takich rozmiarach jak mój, za to część dotycząca roślin jak najbardziej do wykorzystania dla wszystkich - super inspirująca. Przede wszystkim wyjaśnia, skąd wzięło się tak popularne ostatnio stwierdzenie "rabaty bylinowe są bezobsługowe". Owszem, ale te projektowane według metody Oudolfa, a nie te typowe angielskie bylinówki, które są BARDZO obsługowe.
Na końcu książki jest długa tabela z zestawieniem roślin i informacjami o pokroju, wymaganiach, "season of interest", wytrzymałością na konkurencję, skłonnością do rozsiewania się (to są cechy kluczowe u roślin w metodzie Oudolfa) itp.
Przyznam się, że kilka razy się zdziwiłam, bo np.:
adiantum, wietlice, tiarelle, epimedia Oudolf kwalifikuje jako "krótko atrakcyjne", za to np.: parzydło leśne jako "długo atrakcyjne". Bodziszków i róż nie poważa w ogóle
Ogrodowe szaleństwo ... 11:40, 11 lip 2018


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Do góry

Ale zarąbiasty koszyk Świetne połączenie.
Bylinowa łąka 11:32, 11 lip 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Do góry
Gosialuk napisał(a)




Patrzę i nie wiem co znowu jest u mnie nie tak. U Ciebie złocień stoi pięknie na baczność a mój się położył i za nic wstać nie chce. Próbowałam więcej podlewać i nic . Leniuch z niego okrutny.
Ogród na glinie 11:23, 11 lip 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24200
Do góry
Malgosik napisał(a)
i na rożowo
łososiowe liliowce mnie zachwycają







Małgoś witaj i cieszę się, że jesteś.
Zdjęcia traw z werbena ladniutkie.
Ale te jezowkowe i liliowcowe są przepiekne.
I te kolory takie energetyczne
Pozdrawiam cieplutko
Bawarka 11:21, 11 lip 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21631
Do góry
Kasiek napisał(a)
Jeszcze jedna prosba Bardziej podoba mi sie, ta ciemniejsza w jasne paski Hakonechla... Jaka to odmiana ?


Tu ta najciemniejsza, bez paskow. Pomocy !



Ta Hakonka zielona z jasnymi paskami to zapewne Hakonechloa Albostriata lub podobna do niej
Mam ją i uwielbiam, szybko rośnie i jest wielka...po kolana
Podmiejski ogródek 11:17, 11 lip 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
potężne rabaty przy ulicy:
w zeszłym roku królowały miskanty i rudbekie:

w tym roku kocimiętka i liliowce z widoczną stipą:

niestety, to było ostatnie zdjęcie, zanim bateria wyzionęła ducha, a że robione w pełnym słońcu, to właściwie nie widziałam co pstrykam
wielka szkoda, bo później dopatrzyłam się, że liściaste bylinki przy samym chodniku to nie żurawki, jak pierwotnie myślałam, tylko zwykła sałata! Wyglądała świetnie

na koniec klomb, który w tym roku wyglądał tak samo jak w zeszłym, więc tylko jedno zdjęcie:
Podmiejski ogródek 11:10, 11 lip 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Ze świata rzeczywistego, a nie wirtualnego:
byłam na działce, potwierdziłam istnienie tarasu i jest the best


byliśmy też w gdyni - akurat na święcie marynarki wojennej. panowie byli zachwyceni wystawą broni i okrętami, a ja po raz kolejny (byłam w zeszłym roku we wrześniu) stwierdziłam, że gdynia zatrudnia jakiegoś dobrego ogrodnika miejskiego
niestety, bateria mi padała, dzieci poganiały i nie udało mi się zrobić dobrych zdjęć. W każdym razie pokazuję dla porównania zdjęcia z tego i zeszłego roku.
rabaty przy fontannie w tym roku z kosmosami, szałwiami i jakimiś jednorocznymi

w zeszłym roku już w jesiennej odsłonie z wrzosami i rozplenicami

zeszłoroczne bardziej mi się podobały, bo gęstsze nasadzenia zasłaniały ziemię
Ranczo Szmaragdowa Dolina 11:00, 11 lip 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Do góry
Sylwiu, a zobaczysz moją doniczkę i pomożesz wymyślić coś fajnego? Plisssss
Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 11:00, 11 lip 2018

Dołączył: 28 mar 2016
Posty: 139
Do góry
MarcinKRK napisał(a)
@brydziasia
Nieźle! U mnie po dwóch latach aż tak wybujałe nie były. Jeszcze dwa lata i będziesz się zastanawiać nad przesadzaniem tego, co za nimi rośnie


Przesadzić to tam się nie bardzo da, bo za bukszpanami jest murek. Jedną hortkę już wysadziłam wiosną, została dziura, której teraz już nie widać, a chciałam tam coś na pniu posadzić
Tak to wyglądało po posadzeniu, pierwszy plan to drzewiaste, ciężko wypatrzyć ogrodówki, bo runianka jest od nich większa


Mam nadzieję, że jednak mróz będzie regulował ich wielkość, co roku też dużo pędów wędruje w chętne ręce. Europa od Babopielki posadzona gdzie indziej, jest o połowę niższa, ale szersza. W tym roku chyba nie będę ich okrywać, są już za duże.
Rekordu gratuluję, pokazywana wcześniej ze złotówką też osiągnęła u mnie prawie 8 cm.
Blaski i cienie nowego życia 10:51, 11 lip 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Renii napisał(a)


Ula czy ta trawka to pony tails z nasionek? Tak szybko Ci urosła?


Nie Reniu, to Amazon Mist który w zeszłym roku podzieliłam na małe sadzonki. Teraz dopiero ją widać i już będzie cieszyła. Może mieć doszczętnie sucho i rośnie.
A stipa z nasion też rośnie ale w innym miejscu ma też z 15 cm obecnie ale docelowo będzie dużo wyższa. Tak wygląda


Z tyłu trochę niższe



Różnica między nimi jest taka że Amazon odbija po zimie z kępy a czasem nawet nie trzeba jej ciąć. Wysiewa się też dookoła. Ja chętnie te siewki daję do donic bo niska.
Natomiast stipa raczej przemarza więc liczy się na siewki w nowych miejscach. Pony Tails mam pierwszy raz. U mnie będzie luźnym wypełnieniem raczej a nie głównym nasadzeniem. Choć nie powiem podobają mi się poletka z samą stipą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies