Ana czy u Ciebie wreszcie snieg zniknął? Czy wiosnę czujesz w kościach?
Ja dzisiaj prawdziwie wiosennnie pociachałam. W następny weekend pójdą pod nóż hortensje i przesadze miskanty i róźe.
Ania nie kuś róźami, wtrzymać do lata nie można.
U mnie wiosna na całego, czy zatem za tydzień mogę przesadzić golden celebration? Do końca lutego nie zapowiadają u nas zimy....
A ja się muszę przyznać że zazdroszczę, choć mi krokusy nie potrzebne tak wiosne czuć w powietrzu, że się martwie że wszystkiego nie zdążę zrobić przed wyjazdem na narty . W miedzyczasie jeszcze Gardenia.
Ania już nadchodzi wiosna, u nas na całego. Jesli wróci to na jakiś chwilowy epizod, ale licze że odeszła bezpowrotnie. Moje powojniki przycięte już od miesiąca, dzisiaj dalsze cięcie żywoplotów.