Z tej pierwszej rabaty przesadź kota, zabieram go.
Mam pytanie - skarpa była wcześniej obsadzona tujami, jeśli dobrze pamiętam. Przesadzałaś je chyba, przyjęły się?
A moje rośliny - e tam dopieściłam, wiosna, świeżość, młodość...
hahaha no to faktycznie, będzie trudno ale drzewko mandarynkowe w donicy może da radę
Dzisiaj tak piękna pogoda! Przekopałam 1/3 warzywnika
Tutaj widać efekty mojej pracy:
Generalnie warzywnik powstał już w trakcie budowy! Czyli jest o rok starszy od naszego domu już w 1 sezonie mieliśmy niezliczoną ilość pomidorków koktajlowych oraz cukinii w ubiegłym roku pomidory trochę nie wyszły, jakaś zaraza połowę plonu dopadła. Ale cukinia, cebula, czosnek, pory, maliny, truskawki, poziomki, ogórki, sałata, brukselka i brokuły były. Za ciasno, za dużo, w tym roku będzie mniej odmian ale w większych ilościach.
Tutaj kawałek krzewów z żółtymi malinami
A ten kawałek po lewej ma jeszcze sporo metrów (niewidocznych na zdjęciu) i czeka na przekopanie
Z innej beczki - na frontowej (bocznej) skarpie mam totalny mix wszelkich roślin każda z innej parafii, ta skarpa w tym roku musi być wreszcie obsadzona i ukształtowana więc chyba pozostanie mi wszelkie cebulowe (tych najwięcej) przenieść do jakiegoś przechowalnika na tył działki i potem mędrkować, co dalej. Sama w życiu bym tylu cebul nie nazbierała, ale od czego jest rodzina to się komuś podobało, tamto jeszcze bardziej to "masz, wsadzisz sobie" i rosną...
Poskakałabym sobie na tej trampolinie nie powiem Twój kiciuś to taki cwaniaczek jak moje, na mięciutkim się zawsze wykładają, ale zmieniają miejsce do snu co drugi dzień. Lubią być wysoko , kto wyżej to rządzi, ten z parteru już nie podskoczy , Mnie się podobają twoje nierówności i ta skarpa przy tarasie .Ona jest bardzo urokliwa Zobaczysz kiedy ją obsadzisz jaki urok będzie .Rosliny poukładaj od najwyższych do najniższych W taki sposób wszystkie wyeksponujesz .Żałuje ze nie mam takiej skarpy przy tarasie .Kiedy się odbudujesz finansowo zrób po bokach tarasu pergole, obsadz pnącymi (do wyboru np. róże clematisy itd.) Będziesz miała intymnie i romantycznie. Wiatr zatrzyma się na niej i nie będzie przeciągu .Z czasem możesz przykryc daszkiem ,takim przejrzystym i na głowę nie będzie padać .Zasuszoną róże reklamuj nie daj sobie wcisnąć niepełnowartościowego towaru .Mogę podać ci nazwy sprawdzonych szkółek na których nigdy się nie zawiodłam .Pędzisz z robotami. Mieszkam już czwarty rok a jeszcze nie mam chodniczków ani pojazdu pod garaż. Uparłam się na kostke granitowa i czekam na przypływ gotówki jakos mnie pieniądze nie lubią wiec lezy sobie gruba guma zamiast chodnika póki co. Przez brak kostki nie mam ładnego zakończenia rabat, czekają na krawężniki bo one będą zakończeniem boku rabat .Zawsze czegoś brak aby zakończyć jeden etap. Przez to nic nie ma należytego wyglądu .Trudno na razie musi tak być .Słoneczko świeci więc życzę ci dobrego dnia
To moja skarpa przy małym tarasie na wysokości ok 60 cm i będę ją zabezpieczala gazonami. Nie chce robić spadków aby nie obsadzac nieustannie iglakami czy innymi roślinami. Tam gdzie czarna szmata będę mogła cos dać ozdobnego...
To lewy bok tego tarasu z goreczką...
I prawy bok tarasu z goreczka, która musze dopiero ładnie uformować jak te wcześniejszą. Ni estetyczna łączy mi się z dużą skarpa i jakoś jest trudniejsza do przygotowania.
Ten odległy róg dzialki będzie ścięty i tam chce wysokie iglaki i może coś lisciastego dla kontrastu. Coś na wzór sąsiada na przeciwko. Rosną sobie tam już 3 sosny czarne.
Działka sąsiada - jest piękna a Ja mam piękny widok
To widok na wprost długiego tarasu od południowej strony, a te pola to kamienie do usunięcia po 2-gim juz grabieniu.
1,5 metra od płotu jest sznurek z wydzieloną rabatą i moje pytanie czy to nie za mało? Może 2 m powinnam dać?
Cześć rozrywkowa i dla drzewek i krzaków owocowych.
No to trzmielina jak najbardziej powinna się nadać. Po każdym cięciu jak będziesz wtykać gałązki do ziemi to szybko zrobi Ci się piękny, gęsty, żółty dywan.
Marzenko, Ty u mnie na kolanach, a ja u Ciebie "na płocie" wiszę
Kasiu, u Ciebie też będą się pięknie prezentowały
Agatko, dziękuję
Sylwia, troszkę pracy i u Ciebie też będzie pięknie Ile mam ogrodu? Za mało na chciejstwa, a za dużo do plewienia. Część wydzielona "ogarnięta" jako tako to ok.1700 m, pozostałe to spory warzywnik i jagodnik, skarpa i część dzika wraz z rzeką.
Renatko, nie wiem, muszę powąchać, ale dzisiaj już zwinęły kwiatki, bo wieczór...
Plan nie wykonany jeszcze w całości ale:
-pęcherznice dostały azofoskę
-wysepka kancik ma
-Rabata z lawendą wyplewiona jako tako
-skarpa przy tarasie trochę ogarnięta
Chciałabym jeszcze skosić trawę ale nie wiem czy się uda. Wieje tak niemiłosiernie, że głowe chce urwać. Jedyny plus to taki, że świeci słońce i jest nawet ciepło.
Myślałam o trzmielinie, ale już sama nie wiem. Muszę poszperać w ogrodowisku może coś wypatrzę co się nada do mnie
Wiem jedno, koloru ta skarpa potrzebuje..... innego niż zielony hihihi
Zaraz zrobię zdjecie jak to wyglada obecnie z rozrośnięta trawka. Cis muszę sprawdzić bo nie pamietam. Ta skarpa to mi spać po nocach nie dawała. Na szczęście teraz mam na nią plan jeszcze pare szczegółów do dogrania i będę obsadzać.
Nie byłam chyba ale odnajdę te ogrody zaczynają mi się mieszać skarpa jest strasznie nasłoneczniona obawiałam się że będą one przypalane przez słońce, skarpa ma nachylenie ok 45 stopni, niby tak mówi M. a na trawki się skuszę napewno
Z lewej wąsko, bo tam jest dość wysoka skarpa przy domu i dołem zostaje pi razy drwi z 2 metry szerokości do podziału między ścieżkę i rośliny
Myślałam nad puszczeniem po siatce bluszczu, żeby nie zabierał miejsca, a pod nim funkie może? Ścieżka wysypana jasnym żwirem, albo płytami kamiennymi, żeby rozjaśnić to miejsce.
Skarpa będzie też obsadzona, jeszcze nie wiem, czym.
P. Danusia nie lubi sosen i je odradza . Ale co mam zrobić, kiedy tak mi się podobają?
Miro
W ogrodzie właściwie teraz nic nie robimy, porządki były na początku marca, a jakieś kolejne odchwaszczanie będzie w maju. W przyszłym tygodniu trzeba będzie trawnik skosić. Ogrodu też nie podlewamy - to głównie zasługo klimatu, gleby i podejścia do tematu. Nawadnianie bardzo często jest zbędne, a nawet szkodliwe, no chyba że ktoś ma ogród na piaskach.
Byliny szybko okryją glebę i chwasty są coraz mniejszym problemem. Ogród Traw odchwaszczamy dwa razy w roku - w maju i w sierpniu, a ma jakieś 25 arów, jesienią doszła kolejna skarpa - jakieś 2 ary to trzeba będzie jej popilnować, bo pierwszy rok jest najważniejszy.
lejcestria jest ładna, ale niestety nie na nasz klimat (mimo, że dość łagodny)
sadziliśmy kilka lat temu i nie chciała współpracować, więc nic na siłę
no dobra przyznam się, skoro już Ignaś nas wsypał u Mai, że chwasty w ogrodzie wyrywa - dzieci nam odchwaszczają , ale na poważnie to trzeba skutecznie glebę osłonić roślinami, które są pożądane (kory u nas nie ma i nigdy nie było)
No jest prawie - ostatnia skarpa czeka tylko na buki, żagwin, rozplenice i róże okrywowe. Na trawy muszę czekać, róż jeszcze nie zamawiałam, to zabieram się za kolejne skarpy.
Drugi tydzień siedzę nad kształtem rabat i trawnika i wyszło mi coś takiego:
Czy rabaty mają dobrą szerokość? W tym miejscu, w którym narysowałam serby potrzebuję właśnie takiej wysokiej zimozielonej przesłony - to dobry wybór? Ile miejsca na szerokość powinnam dla nich zarezerwować?
Na odcinku 6m trzy sztuki będą ok?
Lubie sosny i chcę w rogu jedną posadzić - jaką odmianę warto: czarną, czy inną? Żeby była gęsta i miała długaśne igły
Szmaragdy posadziłam kilka tygodni temu wzdłuż północnej granicy, ale gdyby w rogu miała być sosna, to chyba lepiej te ostatnie wykopać i wsadzić gdzie indziej?
Prawa strona ogródka jest wyżej, lewa niżej, oprócz tego wokół domu skarpa.
Przejście między poziomami chciałam zrobić dwa:
- jedno ok 2m szerokie z łagodnym spadkiem do wjeżdżania kosiarką
- drugie "tajemnicze" za rabatą, może być wąskie i dwoma-trzema schodkami prowadzącymi w dół do zacienionego "leśnego" zakątka...
Rabata wyspowa z pytajnikiem dochodzi do skarpy oddzielającej poziomy i będzie zakończona suchym murkiem, poniżej może jeszcze jakieś drobne nasadzenia.
Czy możecie polecić jakąś roślinę na stanowisko słoneczne na bardzo wąski żywopłot?
Ma to być osłona od brzydkiego ogrodzenia, ale teren to skarpa i muszę to posadzić bardzo blisko ogrodzenia z siatki. Nie musi wyrosnąć na 5 m. Wystarczy nawet na 1,5-2m wysokości.
Najlepiej coś zimozielonego i w miarę neutralnego kolorystycznie, ale nie wybrzydzam....
Znam pigwowca, nawet mam jednego, z tym, że ten krzew jest dekoracyjny tylko wiosną, natomiast ta skarpa będzie jedynym miejscem obsadzonym kwiatami i najbardziej reprezentacyjnym, dlatego chcę aby były tam ładne rośliny i długo kwitły.
A mój pigwowiec nie ma owoców a też już rośnie ładnych parę lat.
Vivo, mam nadzieję że nie przeszkadzam Ci za bardzo w ogrodowych wiosennych pracach, bo gdzieś od tygodnia plączę się nieustająco po Twoim boskim ogrodzie i co parę kroków albo padam z wrażenia, albo umieram z zachwytu...
Masz niesamowity dar do kształtowania przestrzeni wokół siebie, malowania kwiatami, liśćmi i wodą...
Staw, strumyk, skarpa... wszystko tak skomponowane, że jedyne co można zrobić to podziwiać
Długo mi się zeszło żeby trafić do Ciebie, ale dotarłam, zachwyciłam się i już się nie dam wygonić
Jestem w pracy i Twój ogród pozwala mi to przeżyć
Pozdrawiam serdecznie
Witam Cię agaott dziękuję za sugestie. O wrzosach i wrzoścach właśnie myślę
Kilka dzisiejszych i archiwalnych zdjęć z telefonu. To są zdecydowanie moje kolory... wszystko jest na froncie, musi więc pasować kolorystycznie do rabaty z różanecznikami.
Wiosennie przy samym budynku (obwódka jest zrobiona na razie tylko z przodu na odcinku kilku metrów, ale jest ). Wysypana korą, nie wiem, czy będę chciała to zmieniać na kamienie. Teraz jest kora i szyszki z racji niskiej ceny
Mam tu barwinka i serduszkę różowo-białą.
1,5 roku po posadzeniu zakwitła również Magnolia. Miała być Alexandrina, przysłali Lennei. W sumie to nawet lepiej Kolor mi się bardzo podoba
Muszę jej dopiero zrobić ładną obwódkę, mam nadzieję, że nie pokaleczę korzeni...
Kocur sąsiadów wyjątkowo upodobał sobie ocieranie się o nią
A tak było wokół niej jeszcze niedawno Obwódkę chyba zrobię po zewnętrznym obrysie krokusów? Czy bliżej pnia?
Kosaćce też już się schowały, ale zdjęcie wrzucę
Zeszłoroczne działania ze skarpą - obecnie lawenda jest obszerniejsza (ale jeszcze sucha, dopiero łapie kolor) i doszło 20 sadzonek karmnika ościstego, kilka kamieni itd. planuję jeszcze posadzić dzwonek karpacki w niebieskim kolorze pomiędzy lawendami i różami.
To jest skarpa frontowa, równoległa do domu. Druga skarpa jest prostopadła do tej, planuję podobne nasadzenie + górą ekran ze szmaragdów i jakieś kulki bukszpanowe itd.