Gosiek, dlaczego figa z makiem?
Makusiu, ochłodzenie spore. Dzisiaj rano tylko 10 na plusie, a w ciągu dnia ledwie dobiło do 15. Nawet kot stracił ochotę na brykanie.
Plany miałam wielkie. Naładowałam akumulatorki nożyc do żywopłotu i zamierzałam ciąć żywopłot. Udało się to zrobić na długości 3 przęseł. Po czym zaczęło padać. Padało tylko 20 min, ale z powodu lepkości mokrych liści cięcie trzeba było zakończyć.
Straciłam serce do odmianowych jeżówek. Te wsadzone na zachodniej rabacie się zatraciły po zimie, a te na rondzie, które miały być białe, są takie
Orliki przebarwiły się jesiennie, a rudbekie stworzyły duet z wiśniami. Owoców jest tak dużo, że gałęzie zwiesiły się ku ziemi. Żółtolistne hakone nie zmieniło tempa przyrostu z zeszłego roku.
Powojniki w tym sezonie są nad wyraz udane. Kwitną długo i obficie.
Rododendrony zakończyły akcję wypuszczania młodych przyrostów. Wiąz , mimo podkrzesywania i depilowania, uparcie chce być kulką.