Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Mata przeciw chwastom 23:05, 27 cze 2018


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9795
Do góry
Podczytuję Ogrodowisko od jakiegoś czasu i korzystam z informacji, które tu się pojawiają, dlatego też chciałabym dodać coś od siebie i podzielić się moim doświadczeniem dotyczącym tzw. maty na chwasty.
Zeszłej jesieni postanowiliśmy zagospodarować zaniedbaną, bardzo nasłonecznioną skarpę o powierzchni ok. 150, może 200, metrów kwadratowych. Rosło na niej kilkanaście starych dużych iglaków i nieodmładzana od lat, mocno dobita, rogownica kutnerowata. Wszystko to doszczętnie oplecione powojem polnym.
Rogownica została z konieczności usunięta, powój teoretycznie też, iglaki oczyszczone, ziemia, tam gdzie się dało, przekopana.

Wiedzieliśmy, że powój to ciężki przeciwnik, widzieliśmy, że wyrywamy głównie część zieloną, a korzenie zostają, wiedzieliśmy, że może z tym być problem. Kto z powojem walczył, ten wie. Postanowiliśmy więc zastosować matę na chwasty, wychodząc z założenia, że skoro to się sprzedaje, skoro inni używają = musi być skuteczne. Łatwo nie było, bo i pogoda zeszłej jesieni mało sprzyjająca, a skarpa dość stroma, ale oczekiwany wtedy efekt osiągnęliśmy. Niezbyt nam się czarna szmata na skarpie podobała, ale uznaliśmy, że w imię celów wyższych (patrz walka z chwastem), warto się poświęcić.

Wczesną wiosną wydawało nam się, że z powojem wygraliśmy, bo nie było widać jego śladów, zaczęliśmy sadzić rośliny. Posadziliśmy ok. 200 sadzonek - roboty masa (wycinanie dziur w szmacie), upychanie, o pieniądzach na sadzonki nie wspomnę. Jako naiwni, niedouczeni ogrodnicy, cieszyliśmy się, że coś rośnie. Tak było mniej więcej do początku czerwca, kiedy zauważyłam, że powój zaczyna wyłazić każdą możliwą dziurą, a wspaniała mata jakoś dziwnie się "podnosi".
Po nacięciu szmaty, wszystko się wyjaśniło, zdjęcie poniżej obrazuje jak mata "świetnie" sobie poradziła z chwastami - w tym przypadku powojem polnym:


Obecnie mata jest zdjęta, pod nią zgniła, zbita ziemia, miejscami ślady pleśni, ogólny syf i niekontrolowany rozrost powoju, który zdążył w parę tygodni opleść od spodu prawie każdą z posadzonych tej wiosny roślin. Większość posadzonych roślin jako tako się trzyma, być może dlatego, że w tych makabrycznych warunkach żyły tylko kilka tygodni a nie miesięcy czy lat.

Piszę o tym, bo po przeczytaniu wątku widzę, że są jeszcze osoby, które w "matę na chwasty" wierzą. Ja widząc jak świetnie chwasty sobie pod nią poradziły, mam już inne zdanie.
Trochę się rozpisałam ale liczę, że może pomogę innym, szczególnie początkującym ogrodnikom, którzy będą się zastanawiać nad tym czy kłaść matę czy nie.

Przy okazji liczę też na to, że może i nam ktoś pomoże w walce z powojem, bo wiem, że mata zdjęta, część zielona usunięta, a korzenie zostały... Pielenia się nie boję, ale obawiam się, że wyrywając to co na wierzchu wzmacniam to, czego nie widać
Trzmielowy ogród 23:04, 27 cze 2018

Dołączył: 11 kwi 2018
Posty: 138
Do góry
Róża Lemon Rokoko:
jeszcze w pąku

i rozkwitnięta

oraz dwóch gości, pasikonik (trochę rozmazane, ale bałam się podejść bliżej):

oraz jakiś żuczek, z tego co wyczytałam, jest to odorek jednobarwek:
Podmiejski ogród Cataliny 23:03, 27 cze 2018


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Do góry
Ostatnie kiście kwiatów u Flammentaz

Cały przekrój rozwoju u Artemis

Fisherman's Friend
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:57, 27 cze 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Rench napisał(a)


To jest mikołajek,czy coś innego?
Moje kilka lilii, też takie coś zeżarło,nigdy nie miałam takiego czorstwa.
Nie było ślimaków przez suszę,to inne pieroństwo się pojawiło.
Koszyk obfitości warzywnych superowy


Tak to jest mikołajek.



Mikołajek jest pożądany a szczeć mi się rozsiała urok swój ma no ale jest inwazyjna i nie wszędzie jest oczekiwana





Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:56, 27 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88589
Do góry
Kasiek napisał(a)
Sylwia, gratuluje Ide ogladac dalej

Dziękuję
Podmiejski ogród Cataliny 22:55, 27 cze 2018


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Do góry
Francis Dubreuil ma piękny kolor, a w gratisie dostałam drugą sadzonkę

nawet świeże przyrosty pod kolor kwiatu
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:55, 27 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88589
Do góry




Ogrodowy spektakl trwa ... 22:53, 27 cze 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Pory podcinam przed zimowaniem w gruncie. Pod koniec jesieni.
Selery na początku lipca lekko odkopuję i odcinam korzonki boczne. Pory na odwrót- obsypuj. Będzie więcej białego.
Zwolniło misie miejsce po szpinaku i wysiałam dzisiaj szparagówkę. Dosiałam pietruszkę- zobaczę, czy się uda.


dzięki, bardzo takich wieści mi było trzeba



Ogrodowy spektakl trwa ... 22:51, 27 cze 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Basilikum napisał(a)
ale dzis lekcje tu mialam, ciekawa jestem ile w glowie zostanie


Iza podsumowanie dla Ciebie

pelargonie przechowywać i się nie przejmować podlewaniem do końca lutego
lilie dokładnie oglądać
warzywka - podsumowanie będzie na żywo - masz warzywnik? wiem że sporo robisz przetworów z owoców a nie wiem jak tam warzywne klimaty - warzywne klimaty obejrzymy i tak się cieszę na bylinowe też - ach




Podmiejski ogród Cataliny 22:49, 27 cze 2018


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Do góry
Piękna Old Port



po przejściach

Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:48, 27 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88589
Do góry
Powtórzenie kolorów na innych rabatach




LeŚnicZaNka 22:47, 27 cze 2018


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3931
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)

Uwielbiam jeżówki, tak w ogóle to masz mnóstwo fajnych roślin i ciekawe zakątki
Jak nazywa się ta ze zdjęć?
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:45, 27 cze 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Zżarło i się przepoczwarza. Pewnie poskrzypka albo co, ja u siebie takie zbieram i daleko wywalam


Ja takie pierwszy raz zobaczyłam. Inne lilie są ok. No to najlepiej by było spalić. Bleee

Sylwia byłam. W ub roku mówiła mi o tym Gabrysia a w tym Ty mi przypomnialaś
tak więc w ostatni upalny czwartek udało się być

wrażenia opiszę przy okazji a teraz tylko trochę zapachu i ciepła







Ogród, mydło i powidło. 22:45, 27 cze 2018


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
Kasiek napisał(a)
Mam te czosnki kilka lat, nigdy ich nie wykopywalam. Co roku pieknie kwitna

Nie dzieliły się u Ciebie?
Tu zdjęcia z 2017 i 2018 - widać różnicę o ile są mniejsze po podzieleniu, na dolnym zdjęciu jest jeden duży który się nie podzielił.

Pszczelarnia 22:44, 27 cze 2018


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13603
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)

Jakaś wyka?




To jakaś roślina dziko rosnąca, jednoroczna. Była u mnie na początku, nieźle się siała. Lubiłam ją za delikatną fakturę listków i ładny kolor kwiatów. Nazwy niestety nie znam, może ktoś podpowie?
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:43, 27 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88589
Do góry



To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:42, 27 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Pobiegałam sobie trochę z nożycami do żywopłotu. Udało się przyciąć część przy sadzie. Wysiałam fasolkę szparagową i z ogrodu wygonił mnie deszcz. Niby opady są od piątku, ale ziemia tylko przyjemnie wilgotna. Wciąż ładnie chłonie wodę.
Nadmiar deszczu powalił annabellkę. Mam nadzieję, że się podniesie.

Bardzo długo i obficie kwitną jarzmianki.



Przypominałam sobie, że mam niewielkiego przetacznika. Miałam go też w wersji różowej, ale ten drugi gdzieś zaginął po zimie. Dwa lata temu dzieliłam tawułki Arendsa. Nadwyżki wtykałam, gdzie popadnie. Niektóre zostały z lekka zagłuszone przez sąsiednie rośliny. Trzeba im poszukać lepszego miejsca.

Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:41, 27 cze 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88589
Do góry
Ale i tak je uwielbiam
I pięknie pasują do nich moje kurczaki



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies