Na zdjęciach powyżej i tu również widać rabatę przy ulicy, za ogrodzeniem. Rosną tu jałowce płożące( od 7 lat) i od 2 lat wiśnie kuliste umbraculivera oraz od wiosny tego roku kilka świerków serbskich.
Mam prośbę , może ktoś doradzi mi jak przyciąć jałowce aby odsłonić nieco nogi świerkom. Bo świerki trochę są małe i na razie toną w jałowcach. Może przyciąć równo z krawędzią chodnika i krawędzią ogrodzenia w pionie i w poziomie równolegle do ziemi na wysokości około 40-50 cm? Powstałby taki zielony gruby na 40-50 cm dywan. Nad nim rosłyby wiśnie, i tu jest OK bo mają wysokie "nogi" oraz świerki serbskie, które na razie toną w jałowcach. Może ktoś jakieś zdjęcie czegoś podobnego podesłałby? Trochę obawiam się, czy dobrze będzie. Będę wdzięczna za radę.
Przy świerkach nożycami szpalerowymi podciachać dokoła równiutko aż do ziemi. A od chodnika przyciąć na rozgałęzieniach pędów sekatorkiem, żeby nie było widać szpikulców.
Jakie masz piękne powojniki prześliczne ,nie mam ,ani jednego i chyba czas to zmienić
Który jest najodporniejszy ,najmniej wymaający i najdłużej kwitnący ?
I widzę ,że Danusia już Ci podpowiedziała jak przyciąć jałowce
Dzięki Madziu za miłe słowa. O powojnikach odpisałam Ci na Twoim wątku. Jeszcze dodam, że trzeba je posadzić zgodnie z zaleceniami ( z internetu) a potem to tylko podlewać i nawozić. Oczywiście mam na myśli grupę Viticella. Bo moje wielkokwiatowe już tak bujnie nie rosną a mam je kilka lat dłużej. Zdjęć moich wielkokwiatowych raczej nie zamieściłam bo nie za bardzo jest co pokazywać. Pozdrawiam serdecznie.
Danusiu bardzo dziękuję, że zajrzałaś i coś na te jałowce poradziłaś. Muszę się za nie kiedyś wziąć bo trochę jałowce w nich utonęły. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Basiu, kiedy planujesz cięcie jałowców, ciekawa jestem, jak będzie wyglądał taki jałowcowy żywopłot. Powojniki przepiękne, jak się zdecyduję, które kupić będę postępować z nimi tak jak Ty robisz. Pozdrawiam.