nic sie nie umiem dziś skupić więc wybyłam z aparatem na ogród...nie ma za wiele do focenia :/ mimo ciepła i słońca chyba brak deszczu nie pozwala roślinom nadgonić w espresowym tempie straconych dni później wiosny..ale na wszytko przyjdzie czas
grusza już za momencik już za chwileczkę
kupiona w zeszłym roku świecznica przetrwała zime w doniczce i pieknie rośnie mus jej znależ miejsce
stipa i tulipanki...no włąsnie tulipanki....widze że ponad połowa ma tylko liście :/ a te co mają kwiaty sa drobniutkie...miałam nadzieję że jednak z 2 sezony pociągną...
Aniu popatrz to jest zeszłoroczne Stipa która się uchowała na balkonie podciełam i wypuściła nowe odrosty.
Ja też pierwszy raz zaśiałam to jest trawa kepiasta i trzeba więcej trawek wziąć przy rozsądnie. Przynajmniej tyle co w tych małych doniczkach.
Nie dałam rady dzisiaj zrobić rozsady. Byłam na długim spacerze w Powsinie nogi czuje na ramionach.
Po drodze w L.... U kupiłam podpory do powojników nie drogie po 25 zł. Kupiłam też ostatniego powojnika "Montana" taki okaleczony trzeba go ratować, ma już pęd zabandażowany, mam nadzieję, że będzie mu dobrze u mnie.
Moja stipa w większości wygląda tak
Ale są też egzemplarze te na środkowej rabacie które mają po kilka zielonych igiełek więc spokojnie tak jak Magda pisze.
No właśnie ja moją też bym już wysadziła,cały dzień hartuje ją na dworze,tylko na noc zabieram do domu.Tylko mogłyby jej zaszkodzić przymrozki,które pewnie jeszcze się pojawią.ale chyba w jedno miejsce już zaryzykuję,bo właśnie przerabiam front,bo wczoraj kupiłam pięknego 2,5m graba i stipa miałaby pójść między kulki bukszpanowe
U mnie trzymają się też dobrze ostrokrzewy, mimo że teoretycznie nie powinny.
Za to stipa mnie u mnie denerwuje, bo się strasznie rozkłada. Ma pokrój jak rozplenica. Zeszłoroczne chyba mi wymarzły, ale pewnie nowe wykiełkują. Jeśli też się będą tak pokładały, to się ze stipą pożegnam.
Z ukorzenianiem wrzosów bardzo dobry pomysł i zastosuję. Szkoda tylko, że właśnie je zdążyłam przyciąć, więc nie mam żadnych gałązek do przyłożenia
Sylwuś Ty to najlepiej wiesz z czym to się je i ile to wszystko pracy kosztuje ale warto, warto bo cieszy. Dziękuję
Ewa ławka jest przepiękna, chyba sobie jeszcze jedną kupię, tylko miejsca już na nią brak, no chyba ze w ogrodzie warzywnym.
Patrzyłem na prognozy pogody, cały tydzień ma być bardzo ciepły, pod koniec trochę deszczu zapowiadają. Mam nadzieję że zima czegoś nie zapomniała i nie wróci bo straty będą ogromne jak w zeszłym roku.
Wiosna jest chyba najbardziej lubianą porą roku przez ogrodników a na pewno przeze mnie.
Niestety z bólem serca donoszę że u mnie tak samo. Siałem trzy tygodnie temu i nic za to rudbekia ładnie wzeszła
Z traw ruszył jak zawsze najwcześniej KF, carexy nieźle przezimowały, stipa padła a na resztę trzeba poczekać bo za wcześnie rokować.
A takie radosne zdjęcie zacytowałaś z przekwitającymi już krokusami