lubię ten widoczek a chyba o to chodzi w posiadaniu ogrodu )) Pomiędzy tujami mam hosty jasne. Teraz jeszcze śpią. Zastanawiałam się kiedyś nad żurawkami przed nimi ale na razie jest jak jest. Może kiedyś... Reszta to rabaty różano - bylinowe więc teraz w uśpieniu czekają.
ogarnęłam porządki na rabatach i cięcie wszytkiego jak leci. Róże, powojniki, drzewa. Jutro obornika dostaną. Nawet większość nowych róż już wkopana. Zostały mi 3 z 9-ciu. Ale tu rabatę muszę zrobić na nie. I została jeszcze wertykulacja trawnika i strzyżenie / czyszczenie tujek. I płot do malowania. No i za płotem trzeba zielsko wyrwać. Jeszcze z weekend pracy przede mną. W sumie to nigdy się ta praca nie skończy. Ale lubię takie pozytywne zmęczenie. Zdjęć nie robiłam. Może rano nadrobię zaległości.
No dobra, ale jeden dolek sadzarką to 1 cebulka, czy bardziej upychasz? Nie dziabiesz sadzarką korzeni bylin? Sadzarki nie używałam nigdy.. a swoją drogą, czy robisz dziurkę, cebulka bach do środka i finito, czy dajesz cos im fajnego do dołka ?
Kasiu Mrokasiu - ja w ten sposób oczyszczam głowę z pracy zawodowej. Jak zmęczę się fizycznie, nie mam czasu i siły na nic innego. A czasami takie wyłączenie z obiegu jest mi potrzebne.
Kasiu CS - jedna dziura = jedna cebulka. Cebule potraktowałam preparatem antygrzybicznym (tylko pryskałam a nie moczyłam) i w każdy dołek dałam odrobinę nawozu do cebulowych. Pomiędzy bylinami mam spore odległości, jak na mnie oczywiście, a widziałaś co w lato się tam działo. Raczej im krzywdy nie zrobiłam. Teraz póki są tulipany mogą mieć za mało światła i się wyciągnąć. Jak sprawdzałam przed ruszeniem tulipanów w górę to wszystkie nawet stipa pokazywały oznaki życia. Ja w sumie już 3 czy 4 rok tak obsadzam kółko tulipanami tylko nigdy nie było ich aż tyle. Jest to swego rodzaju eksperyment. Już widzę, że można by ich trochę mniej po obwodzie dać i nic by się nie stało. Ja po obwodzie mam tam zawsze jednoroczne. Przez ostatnie 2 lata była to smagliczka a teraz nie wysiada i nie wiem co dalej.