Właśnie wróciłam z trasy, ufff..korki i wypadki na autostradzie, ale widzę jak jeźdźą
Iza, cudnie, jestem mega szczęśliwa, ze po cięzkim powrocie jest taka piękna niespodzianka
Tylko teraz was wypatrywac... wiem, urlop w sierpniu, potem my na Toskanię ruszamy.
Bardzo, bardzo...dziękuję
Nom, w końcu my krajanki
Wiklasiu, te cytowane przez Ciebie zdjęcia robione były w lipcu 2015 roku. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że choć ich nie widać, to rosły już sobie wsadzone rok i dwa lata wcześniej ramy ogrodu. Drzewa w narożnikach i grupy krzewów.
Od zeszłego sezonu te ramy wreszcie zaczęły robić tło dla bylin, stad to wrażenie, że rabaty są "bujne".
Glina w ogrodzie ma wiele wad, ale ma też olbrzymie zalety: jest niezwykle żyzna i długo utrzymuje wilgoć. Do tej jej samoistnej dobroczynności dołożyłam kilka osobistych cegiełek- zadbałam o jej rozluźnienie poprzez dodanie piasku, rozdrobnionych gałązek, słomy i wysiew zielonego nawozu.
W moim odczuciu bardzo istotne było to, że nie podnosiłam poziomu działki i nie wyrównywałam jej powierzchni poprzez nawiezienie obcej ziemi niewiadomego pochodzenia. Gleba zachowała swoją pierwotną strukturę.
Zastosowanie gnojówek roślinnych tez robi swoje. A moja "czarodziejska ręka" nosiła tylko konewki i ręcznie przekopała na głębokość dwóch szpadli całą działkę plus zapłocie.
To samo miejsce- 4 lata różnicy. Krzewy miały wysokość niewielkich bylin.
i rok później w 2015 - kwiecień, więc bylin jeszcze nie ma. Widać szkielet.
Aniu witaj kochana
Bardzo się cieszę, że tak pozytywnie odbierasz mój ogród, dziękuję!
Tęcza to dla mnie nieprawdopodobne zjawisko, w ogóle niebo uwielbiam .
Tu wczorajszy łysy
Obżeża to prosta sprawa, korytujemy na szerokość cegły , podsypujemy mieszanką cementu i pisaku i układamy cegły. Nic się nie dzieje przy najeżdżaniu kosiarką. Mróz tez im nic nie zrobił. W poprzednim ogrodzie cegły miałam wszędzie prze 10 lat i nic się z nimi nie działo. Teraz mam z innej cegielni i na kilkanaście tysięcy sztuk zlasowało się 20 sztuk to chyba nie jest najgorszy wynik zważywszy ze kupiłam je po 20 groszy
No, i po piwoniach oraz owocach świdosliwy i innych tam takich. Dzisiaj nie dość , że leje do ob...nia przez cały dzień, to taki grad spadł na mój ogród. Wszystko leży na ziemi,liście posiekane, stłamszone. Masakra.
A planowałam wreszcie popielić pierwsza wolnba sobota od dwóch miesięcy ;(