Dzis pracowałam na rabacie vis-a-vis tarasu. wykopalam seslerię jesienną oraz carexa. Podzieliłam i posadziłam na tej samej rabacie wzdłuż 2 krawędzi, w 2 rzędach.
na rogu rabaty miałam klona sango-kaku, który mi padł. Dzis posadziłam tam parocję perska, Vanessa jeśli dobrze pamiętam. Ta była w doniczce. Parocja jest w tych białych astrach. Na żywo też ledwo ją widać.
Wpadłam po cyprysika tępołuskowego do ogrodniczego
Żurawka jeszcze ponawia kwitnienie, lubię ją bardzo za zmienność w kolorze, zwłaszcza teraz, nie znam nazwy odmiany niestety
No i ciągle się się zachwycam
Mrokasiu, tą fotkę robił mi tata (i nie wiem o której to było), ale tam cień na tarasie będzie tak, czy inaczej, bo część tarasu od strony salonu będzie miała normalny dach. No i tam są drzewa z obu stron.
Waw. Ale masz cudnie rozrośnięte i ukwiecone te gaury.
Miałam 1 nie wielką i była 2 lat i przepada. W tym roku nie mam już jej.
A tym samym nie mam już żadnej. A one takie zwiewne i ładnie komponują się z innymi roślinami.