I takie tam

Szersze widoczki z rabat. Brakuje jeszcze koloru ale może juz niedlugo

Nowy nabytek, clematisy Jan Paweł II ((grys nadal nie zamówiony ))

Sosnowo-brzozowa:

Brzozy takie cieniutkie, że je nie widać

Makusia napisał(a)

No powiem Ci (Wam), że ta cywilizacja to nie wkroczyła powoli i tylnym wejściem, tylko wpakowała się szumnie
A te obrzeza, to musisz mi wyjaśnić- coś będzie w środku? Czy właśnie nie będzie? Co od czego oddzielają? Bo wygląda to super, tylko ja jak zwykle nie rozumiem

Które, te?





To jest miejsce przed wejściem do domu. Trochę przerobione, na korzyść rabat roślinnych. W tą stronę, gdzie leży karton (do ogrodzenia), będzie miejsce na drewutnię, w prawo jest miejsce na wjazd. Kiedyś może uda nam się tam coś wysypać. W tym roku marzę o wysypaniu piachu i utwardzeniu wszystkiego

Nigrowa:

Kalina Odondaga kupiona w ub roku w Pęchcinie:

Szałwia kwitnie:

Widoczki:
przyszła rabata grabowa (cała do przerobienia):

Ostatnie zakupy

Klon palmowy ale bez nazwy niestety
I świdośliwy, które dołączą do jednej starszej siostry

Beatlesik:

Lawendy zaczynają kwitnąć:

Były najpierw zasuszone w doniczkach, potem zmęczone przez przesadzanie, przejechane przez koła wielkiego auta, które cofając na łuku trafiło na ta rabatkę, jak na takie przygody dają radę.

Żywopłocik dereniowy

Hortensja dębolistna nabrała ciała i szykuje się pierwszy raz u mnie do kwitnięcia:

Hortensja limka juz spora:

Królujące teraz czosnki

Rodkowe kolory:

Ostatni w tym sezonie.. przez ten upał przekwitły niemal z dnia na dzień.
Ps. Ramkę i spękania dodałam w edytorze.