Tutaj skarpa jest najbardziej stroma od południa.
a na tym zdjęciu patrząc w górę od wschodu. Na tej części posadziłam 3 miesiące temu kosodrzewinę, jałowca blue star, sosnę bośniacką, jałowiec płożący Limeglow, jałowiec gold star, jałowiec łuskowy Holger, kule berberysa Thunberga czerwone, kule berberysa żółte i zielone, trzmielinę. Pomiędzy nimi posadzony jest rozchodnik dla zadarnienia żeby chwasty tak nie rosły.
Na skarpie od strony południa, planuję posadzić rozchodnik taki jak poniżej. Nazwy nie znam ale myślę, że wystarczy mi go na całą skarpę południową.
Zdjęć nie dało się zrobić w całości, żeby zobrazować skarpę więc wklejam też widok z okna na dół.
Z lewej strony na najbardziej stromą część.
Widok z prawej strony na skarpę delikatniejszą.
Wstępnie obrysowałam ogrodzenie co bym posadziła na oddzielenie się od sąsiadów.
Za rozrysowywanie nasadzeń zaraz będę się brała tylko szukam zaczepienia.
Teoretycznie gdybym obsadziła siatkę ogrodzeniową, warto dalej obsadzać skarpę iglakami jak na wschodzie skarpy czy może skarpę obsadzić rozchodnikami a iglaki przenieść na płaską krawędź skarpy z przyszłym trawnikiem?