Zamieszczam zdjęcie mojego rysunku odnośnie donic koło tarasu. Taras ma wysokość 1,20 m i długość od schodów 2 m. Myślałam o 3 donicach: jedna na wysokości 90 cm, druga 60 cm, a trzecia 30. Chyba, że lepiej zrobić tylko dwie? Na górnej myślałam, żeby dać cis oraz 3 trzmieliny- myślę, że na szerokości 1,60 m powinny się chyba zmieścić. Koło nich berberys bagatelle i na reszcie rabaty irga. Druga donica, ta niższa- 3 kulki np z bukszpanu i wokół nich trzmielina. 3 donica nie wiem. Zastanawiam się jak szerokie powinny być te donice? 50 cm starczy?

Tutaj moje okropny rysunek, nie wiem czy widać o co mi chodzi- nie potrafię tego namalować przestrzennie. 1 cm na kartce to 10 cm w rzeczywistości.

Donice??? A po co? Nie lepiej posadzić przy tarasie np wysokie cisy?

oddaję głos za zlikwidowaniem skarpy, ale ja tam tych donic też nie widzę.

Ja byłam za zlikwidowaniem skarpy za Gosią, i lepszym pomysłem wydały sie donice. Byłam za donicami bo myślałam ze musi tam być coś koniecznie podpierajacego,bo widzę ze koniecznie tam chcesz cos mieć.Jeżeli w niczym nie są potrzebne donice i skarpa, to nie kombinuj i zrób tak jak mówi Gosia i Edyta, zostaw bez. Prosty ogród bez zbędnych ozdabiaczy to najładniejszy ogród.Moim zdaniem koniecznie chcesz przedobrzyć, ale w tym wypadku nic to nie da(chyba, ze jakieś aspekty techniczne), widzę ze koniecznie chcesz u siebie skopiować ogród pewien(jak ja), ale wydaje mi sie, że to ma być Twój ogród, dostosowany do Ciebie i Twoich warunków, pasujacych do Twojego toczenia i żeby w tym ogrodzie było coś z Ciebie.Do mnie tez już doszło, ze robienie ogrodu nie polega na kopiowaniu cudzych pomysłów,ufff ale sie pomądrzyłam, ale to tak z dobrego serca, a nie żeby Ci zrobić przykrość.

Może i macie racje.... Chciałam optycznie zmniejszyć wysokość tarasu, dlatego kombinowałam nad takimi rzeczami typu ta skarpa, potem te donice. Z przodu domu jestem zadowolona bo jest nisko, niestety tył mam wyższy, bo taki mamy teren. Wydawało mi się, że jak zrobię skarpę, albo teraz te donice, to mniej będzie rzucała się ta wysokość i będzie przytulniej. Może faktycznie coś tam posadzę wyższego ale bez żadnych wzniesień.

A odnośnie propozycji drzew w zaznaczonych miejscach przez Gosię. To na rabacie nr 2 podobałby mi się buk. Pewnie tak jak prędzej pisałam, że chciałabym około 3-4 wiśni Umbraculifera" w miejscu, oddzielającym części ogrodu z lewej strony, pewnie by nie pasowało? Co w tym miejscu by było odpowiednie? Jakieś wyższe rośliny, czy niekoniecznie? Może berberysy i trawy?

Puk puk

Jestem, jestem. Nie miałam ostatnio czasu- weekend częściowo w pracy, a częściowo na kursie i jeszcze do tego urodziny w rodzinie. Po za tym trzeba było coś nieco ogarnąć w domu- mycie okien itp. .

Muszę trochę plan działki zmodyfikować, bo głupek ze mnie i nie zmierzyłam odległości oczyszczalni od domu, tylko tą jedną rzecz namalowałam na oko. No i moje oko co do wymiarów zawsze się bardzo myli- nigdy nie mam wyczucia co do odległości. Więc ta oczyszczalnia jest o wiele dalej od domu niż namalowałam :/.



Dlatego ta oczyszczalnia wychodzi w rabacie, dzielącej ogród tej z prawej strony. Może mogłaby się w tą rabatę wkomponować. Wtedy tam akurat drzewa by nie mogło być. A tak po za tym wymierzyłam dobrze inne rzeczy.

To dobrze ze jestes!
Jak wiesz samam dopiero jestem na początku drogi i co do drzew to ja się nie wypowiem, bo sie zwyczajnie nie znam.A drzewo buk- fajny wybór!

Tak, wiem i tak dziękuję za zainteresowanie. No a prócz drzew to kolejna trudność dla mnie zagospodarowania tej rabaty nr 2 z lewej strony- tej oddzielającej ogród, bo jak dla mnie strasznie szeroka i długa. Co tam umieścić to dla mnie problem. Jakby była węższa- to by było prościej. Ale pewnie jak by była wąska to by nie było efektu? Eh chyba się zaczynam gubić w tym.